Nie ma się co dziwić. To mniej więcej tak, jakby reprezentacja Białegostoku grała na Euro i remisowała z Portugalią czy wygrywała z Austrią. Dla nich to coś niesamowitego.
Tak to "jaranie się piłką to pedalstwo.. bla bla bla " Jak jest euro nagle wszyscy na sadolu są pedałami..