18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Operatorzy śmieciarki tzw. śmieciarze

~Sunday • 2019-04-19, 15:39

Wyluzowani kolesie :ciasteczkowy:

Rozjebie

2019-04-20, 09:40
furandi napisał/a:

Zbierając śmieci tych, którzy potrafią je wystawić przed dom, zamiast wyj***ć do lasu. Grabarze to też upośledzeni ludzie? Ci którzy ubierają zmarłych, to też dla ciebie margines? Lepiej pracować i dostać za to kasę, niż żerować na j***nym socjalizmie, który prowadzi do samozagłady. Nie każdy ma predyspozycje do bycia adwokatem, czy urzędnikiem najniższego szczebla. Rolnicy zaperdalają w polach, a ty się z nich nabijasz, a bez nich chodziłbyś głodny,a bez śmieciarzy utonąłbyś w śmieciach.



Po co kłócisz się z faktami? Śmieciarz, grabarz itp. to są zawody najmniejszej linii oporu. Każdy może nimi zostać, dlatego maja tak niską pozycję w społeczeństwie. Na szacunek trzeba sobie ZASŁUŻYĆ, a nie dostawać za darmo jak w socjalizmie. A to nie przychodzi tak łatwo, prawda? Te zawody to JEST margines, czy ci się to podoba czy nie.

TheAndyboy888 napisał/a:

W internecie możesz poszaleć. W życiu realnym jesteś pewnie taką p*zdą, która nie może sobie samemu poradzić.



Przejrzyj sobie moje posty, zobacz czy rzeczywiście "szaleje" w internecie obrażając innych.
Nawet nie chce mi się ciebie cisnąć przez neta, bo to jak lizanie lodów przez szybkę. Wolałbym cie mieć w zasięgu rąk.

TheAndyboy888 napisał/a:

W Polszy to k***a taki stan umysłu większość prezentuje, że jak się nie jest adwokatem, urzędnikiem, czy nauczycielem, to z automatu jest się wieśniakiem lub nieudacznikiem.



Zamknij p*zdę z ta "Polszą". Nie umiesz pisać poprawnie nazwy naszego kraju, kmiocie? Poza tym, wieśku, od kiedy urzędnik czy nauczyciel to poważane zawody wykluczające z kręgu nieudaczników?

Ali_G

2019-04-20, 09:57
Coordinator napisał/a:

Po co kłócisz się z faktami? Śmieciarz, grabarz itp. to są zawody najmniejszej linii oporu. Każdy może nimi zostać, dlatego maja tak niską pozycję w społeczeństwie. Na szacunek trzeba sobie ZASŁUŻYĆ, a nie dostawać za darmo jak w socjalizmie. A to nie przychodzi tak łatwo, prawda? Te zawody to JEST margines, czy ci się to podoba czy nie.
Przejrzyj sobie moje posty, zobacz czy rzeczywiście "szaleje" w internecie obrażając innych.
Nawet nie chce mi się ciebie cisnąć przez neta, bo to jak lizanie lodów przez szybkę. Wolałbym cie mieć w zasięgu rąk.
Zamknij p*zdę z ta "Polszą". Nie umiesz pisać poprawnie nazwy naszego kraju, kmiocie? Poza tym, wieśku, od kiedy urzędnik czy nauczyciel to poważane zawody wykluczające z kręgu nieudaczników?






W pełni się z Tobą zgadzam. Zawsze jak widzę śmieciarza czy grabarza na ulicy to pluje na niego, uderzam w twarz i każe mu iść rynsztokiem bo nie będzie taki śmieć poruszał się tym samym chodnikiem co ja. HTFU!
A ten gość od polszy niech zamknie p*zdę! Wieśniakami, urzędnikami i nauczycielami też gardzę. Jak w ogóle można się tak upodlić?
A zmierzając do meritum. Wyjedź do Holandii, zapłać te 40 tysięcy złotych, które zarobiłeś w swojej szanowanej przez społeczeństwo pracy/firmie i poddaj się eutanazji. Miłego dnia i wesołych świąt!

Rozjebie

2019-04-20, 10:11
Ali_G napisał/a:

W pełni się z Tobą zgadzam. Zawsze jak widzę śmieciarza czy grabarza na ulicy to pluje na niego, uderzam w twarz i każe mu iść rynsztokiem bo nie będzie taki śmieć poruszał się tym samym chodnikiem co ja. HTFU!
A ten gość od polszy niech zamknie p*zdę! Wieśniakami, urzędnikami i nauczycielami też gardzę. Jak w ogóle można się tak upodlić?
A zmierzając do meritum. Wyjedź do Holandii, zapłać te 40 tysięcy złotych, które zarobiłeś w swojej szanowanej przez społeczeństwo pracy/firmie i poddaj się eutanazji. Miłego dnia i wesołych świąt!



Tu z kolei odchyl w druga stronę. Dlaczego miałbym atakować śmieciarza czy grabarza? Niech robi to co robi, niech chodzi sobie do kina, teatru czy opery - ale to nie zmienia faktu, ze wykonuje zawód, w którym nie potrzeba żadnych kwalifikacji i który nie był i nie będzie szanowany.
dz**ki tez niech sobie żyją swoim życiem, wykonują tak samo potrzebny zawód jak śmieciarze i grabarze.
Z eutanazji nie skorzystam, za bardzo kocham swoje życie :D
Dzięki za życzenia, wesołych świąt!

SamoZlo

2019-04-20, 11:35
Szacunek nalezy miec do kazdej pracujacej osoby. To mnie zawsze dziwilo w Polakach, ze jedni sa gorsi, jesli robia cos bez kwalifikacji. No i? Aktualnie mieszkam w DE, tutaj smieciarze sa tak jakby urzednikami panstwowymi i zarabiala ladna kase, bo nikt nie chce tego robic. Tutaj kazda praca jest szanowana, a osoby na socjalu to nieudacznicy, kryminalisci i osoby w znacznym stopniu uposledzone.

Rozjebie

2019-04-20, 11:41
SamoZlo napisał/a:

To mnie zawsze dziwilo w Polakach, ze jedni sa gorsi, jesli robia cos bez kwalifikacji



Czego akcentujesz nasz naród tutaj? Nasz kraj jest jakimś ewenementem pod tym względem? Mam rozumiec, ze w USA, Francji czy Anglii śmieciarz cieszy się takim samym szacunkiem jak wysokiej klasy menedżer?

SamoZlo napisał/a:

Aktualnie mieszkam w DE, tutaj smieciarze sa tak jakby urzednikami panstwowymi i zarabiala ladna kase, bo nikt nie chce tego robic. Tutaj kazda praca jest szanowana, a osoby na socjalu to nieudacznicy, kryminalisci i osoby w znacznym stopniu uposledzone.



A u nas jest inaczej? U nas śmieciarze tez mało nie zarabiają - tak samo jak prostytutki nie klepią biedy

SamoZlo

2019-04-20, 13:11
Coordinator napisał/a:

Czego akcentujesz nasz naród tutaj? Nasz kraj jest jakimś ewenementem pod tym względem? Mam rozumiec, ze w USA, Francji czy Anglii śmieciarz cieszy się takim samym szacunkiem jak wysokiej klasy menedżer?
A u nas jest inaczej? U nas śmieciarze tez mało nie zarabiają - tak samo jak prostytutki nie klepią biedy



Akcentuje, poniewaz jestesmy ewenementem. Nie, ale nie sa uznawane te zawody dla niby opoznionych, praca jak praca. Zazdroscimy wszystkim wokol niby lepszego zycia, hejtujemy wszystko, nie mamy szacunku do pracy i do siebie wzajemnie. Byleby sie nie narobic a zeby kasa sie zgadzala.

Rozjebie

2019-04-20, 13:31
SamoZlo napisał/a:

Akcentuje, poniewaz jestesmy ewenementem. Nie, ale nie sa uznawane te zawody dla niby opoznionych, praca jak praca. Zazdroscimy wszystkim wokol niby lepszego zycia, hejtujemy wszystko, nie mamy szacunku do pracy i do siebie wzajemnie. Byleby sie nie narobic a zeby kasa sie zgadzala.



Celem życia nie jest praca sama w sobie. Praca ma Ci dawać środki do życia. Jeśli jesteś leniwy, głupi, albo boisz się sięgnąć po więcej, to wybierasz mało ambitne zawody. Ktoś Ci broni zostać menedżerem, bankierem czy adwokatem? Będziesz mieć i prestiż i kasy jak lodu.
Natomiast jeśli wybierasz prostytucje lub zbieranie śmieci, to nie dziw się potem, ze nikt nie wychwala Cie pod niebiosa jaki to jesteś odważny, mądry i zaradny.

SamoZlo

2019-04-20, 13:42
Coordinator napisał/a:

Celem życia nie jest praca sama w sobie. Praca ma Ci dawać środki do życia. Jeśli jesteś leniwy, głupi, albo boisz się sięgnąć po więcej, to wybierasz mało ambitne zawody. Ktoś Ci broni zostać menedżerem, bankierem czy adwokatem? Będziesz mieć i prestiż i kasy jak lodu.
Natomiast jeśli wybierasz prostytucje lub zbieranie śmieci, to nie dziw się potem, ze nikt nie wychwala Cie pod niebiosa jaki to jesteś odważny, mądry i zaradny.



Tu sie z Toba zgadzam, kazdy robi jak chce, nikt nikomu niczego nie broni. To jest wolnosc. A to czy ktomus zalezy na prestizu jego pracy to sprawa indywidualna. Z tym rowniez, ze razem z prestizem przychodzi wieksza odpowiedzialnosc, czemu niektorzy nie sa w stanie stawic czola.

Shanttyy

2019-04-20, 13:53
@up myślisz, że jak jesteś menedżerem, bankierem czy adwokatem, to ludzie będą bić ci pokłony? Chyba ci się coś popie**oliło w tej kwestii, tak samo jak z prestiżem i kasą... Jak jesteś idiotą, to nawet będąc na tych według ciebie lepszych stanowiskach nie będziesz miał ani kasy ani prestiżu, a w twoim przypadku, to zapomniałbym nawet o szacunku ;)


Coordinator napisał/a:

Wolałbym cie mieć w zasięgu rąk.



A odnośnie tego, to nie ośmieszaj się bardziej niż do tej pory...

PS @Coordinator

Rozjebie

2019-04-20, 14:03
SamoZlo napisał/a:

Tu sie z Toba zgadzam, kazdy robi jak chce, nikt nikomu niczego nie broni. To jest wolnosc. A to czy ktomus zalezy na prestizu jego pracy to sprawa indywidualna. Z tym rowniez, ze razem z prestizem przychodzi wieksza odpowiedzialnosc, czemu niektorzy nie sa w stanie stawic czola.



Dokładnie. Dlatego jeśli komuś nie zależy, to niech nie płacze, że go nie szanują. Lewactwo wmówiło proletariatowi, że szacunek powinien dostawać każdy z automatu, a to bzdura. Na szacunek się pracuje całe życie - takie jest odwieczne prawo natury. Oczywiście brak szacunku do kogoś nie oznacza, ze muszę na niego od razu szczać i pluć - w stosunku do żuli spod sklepu jestem przecież uprzejmy i miły.
Moja wolnością było wyrażenie zdania, że trzeba być chorobliwie mało ambitnym (a więc lekko upośledzonym), żeby z własnej woli zostać śmieciarzem.

Shanttyy napisał/a:

@up myślisz, że jak jesteś menedżerem, bankierem czy adwokatem, to ludzie będą bić ci pokłony? Chyba ci się coś popie**oliło w tej kwestii, tak samo jak z prestiżem i kasą... Jak jesteś idiotą, to nawet będąc na tych według ciebie lepszych stanowiskach nie będziesz miał ani kasy ani prestiżu, a w twoim przypadku, to zapomniałbym nawet o szacunku
A odnośnie tego, to nie ośmieszaj się bardziej niż do tej pory...
PS @Coordinator



Akurat ja jestem menedżerem i cieszę się i szacunkiem w swoim otoczeniu i kasą wpadającą miesięcznie na moje konto, gamoniu.
A szacunku od jakiejś cioty z sadistica nie potrzebuje :lol:

RedCarpetMiki

2019-04-20, 14:30
Coordinator wybacz, że zaburzę Twoje poglądy (chociaż pewnie i tak to do Ciebie nie dotrze) ale zbieranie śmieci, praca w callcenter a nawet w korporacjach nie wymaga żadnych predyspozycji. Rozumiem, że ludzie siedzący na wyimaginowanych stanowiskach w zabawnie skonstruowanych firmach już zasługują na szacunek, bo mają nazwę stanowiska ujętą w pięć słów po angielsku, ale ch*ja robią cały dzień? To kim jeszcze mamy gardzić a kogo szanować? Tylko lekarze i prawnicy, czy jak to z Twojej strony wygląda? Kulturoznawców, szanujemy, czy nie? A psychologów? Nie rób k***y z logiki. Swoją drogą śmieciarze w Warszawie zarabiają i po 6 kafli, czego w swojej zj***nej korporacji nie osiągniesz dopóki nie obciągniesz wszystkich fiutków z najbliższego otoczenia.

Shanttyy

2019-04-20, 15:57
Menedżer jest pachołkiem w przedsiębiorstwie, więc nie wiem co ci się ubzdurało i czym się podniecasz (może 30 lat temu, to robiło wrażenie na wsi) :D
To to samo co pośrednik, który łączy dwie strony transakcji, ale na dobrą sprawę te dwie strony mogą dokonać transakcji bez niego...

BTW jesteśmy ciekawy w jakim przedsiębiorstwie zatrudniają na menedżera takiego buraka :D

Rozjebie

2019-04-20, 16:40
RedCarpetMiki napisał/a:

Coordinator wybacz, że zaburzę Twoje poglądy (chociaż pewnie i tak to do Ciebie nie dotrze) ale zbieranie śmieci, praca w callcenter a nawet w korporacjach nie wymaga żadnych predyspozycji. Rozumiem, że ludzie siedzący na wyimaginowanych stanowiskach w zabawnie skonstruowanych firmach już zasługują na szacunek, bo mają nazwę stanowiska ujętą w pięć słów po angielsku, ale ch*ja robią cały dzień? To kim jeszcze mamy gardzić a kogo szanować? Tylko lekarze i prawnicy, czy jak to z Twojej strony wygląda? Kulturoznawców, szanujemy, czy nie? A psychologów? Nie rób k***y z logiki.



Widzę, że odezwała się w Tobie potrzeba słuchania nakazów, ale wybacz, ze zaburzę Twoje poglądy - Ja Ci nie nakazuję nikim gardzić, ani nikogo szanować. To Twoja subiektywna sprawa.
I ch*j mnie obchodzi Twoje chłopskie myślenie, ze menedżer to na pewno nic nie robi cały dzień i każdy może nim zostać. Zesrałabyś się, gdybyśmy zamienili się na tydzień swoimi stanowiskami.

RedCarpetMiki napisał/a:

Swoją drogą śmieciarze w Warszawie zarabiają i po 6 kafli, czego w swojej zj***nej korporacji nie osiągniesz dopóki nie obciągniesz wszystkich fiutków z najbliższego otoczenia.



Już dawno to osiągnąłem. 6 kafli to wcale nie jest majątek (choć dla Ciebie pewnie tak). I nie musiałem obciągać fiutów - znów Twoja natura daje o sobie znać - przystopuj trochę! :D
Dobre prostytutki zarabiają i po 10-15 kafli, a wiec wg Ciebie to wymarzony i prestiżowy zawód? Nie rób k***y z logiki.

Shanttyy napisał/a:

Menedżer jest pachołkiem w przedsiębiorstwie, więc nie wiem co ci się ubzdurało i czym się podniecasz (może 30 lat temu, to robiło wrażenie na wsi)
To to samo co pośrednik, który łączy dwie strony transakcji, ale na dobrą sprawę te dwie strony mogą dokonać transakcji bez niego...
BTW jesteśmy ciekawy w jakim przedsiębiorstwie zatrudniają na menedżera takiego buraka



Hah, co za debil :D Menedżer jest od rozdzielania roboty dla bandy takich kmiotów jak ty. Nieważne czy burak czy nie, ale gdybyś chciał podwyżkę to byś się łasił i gotów byłbyś lachę mi pod biurkiem zrobić, pecie.

Shanttyy

2019-04-20, 20:37
Ty głupi cepie, menedżer wpisuje się w zakres moich studiów, więc wiem gdzie jesteś umieszczony w strukturze organizacyjnej, dlatego uważam, że tylko się ośmieszasz... menedżerem nazywają też potocznie osobę, która w barze ogarnia dostawy, faktury i nawet myje kible (taki gość od wszystkiego - może ci się coś poj***ło), dlatego też myślę, że twoja pozycja jako menedżera nie znajduje się za wysoko w strukturze, bo wątpię żeby ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, aby w porządnym przedsiębiorstwie dali ci odpowiedzialne zadanie jakim jest podział pracy... no chyba, że pracujesz w rodzinnym przedsiębiorstwie albo w jakimś gówno przedsiębiorstwie :D bo po twoich wypowiedziach nie dałbym ci nawet zarządzać wiadrem i mopem...

PS skoro dla ciebie menedżer jest tylko od rozdzielania roboty jak to fachowo ująłeś, to ktoś cię oszukał, albo ty się ciągle oszukujesz z tym menedżerem i próbujesz dowartościować zgaduje, że nie tylko w tym miejscu :D

Także nie pozdrawiam i nie będę zniżał się więcej do twojego śmiesznego poziomu menedżerze :D sukcesów :mrgreen:

Rozjebie

2019-04-20, 20:49
Shanttyy napisał/a:

Ty głupi cepie, menedżer wpisuje się w zakres moich studiów, więc wiem gdzie jesteś umieszczony w strukturze organizacyjnej, dlatego uważam, że tylko się ośmieszasz... menedżerem nazywają też potocznie osobę, która w barze ogarnia dostawy, faktury i nawet myje kible (taki gość od wszystkiego - może ci się coś poj***ło), dlatego też myślę, że twoja pozycja jako menedżera nie znajduje się za wysoko w strukturze, bo wątpię żeby ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, aby w porządnym przedsiębiorstwie dali ci odpowiedzialne zadanie jakim jest podział pracy... no chyba, że pracujesz w rodzinnym przedsiębiorstwie albo w jakimś gówno przedsiębiorstwie bo po twoich wypowiedziach nie dałbym ci nawet zarządzać wiadrem i mopem...
PS skoro dla ciebie menedżer jest tylko od rozdzielania roboty jak to fachowo ująłeś, to ktoś cię oszukał, albo ty się ciągle oszukujesz z tym menedżerem i próbujesz dowartościować zgaduje, że nie tylko w tym miejscu



Dupa boli co, cioto? :D Normalnie czuć aż tutaj jak się pocisz próbując obniżyć role menedżera w korporacji :D

Shanttyy napisał/a:

Także nie pozdrawiam i nie będę zniżał się więcej do twojego śmiesznego poziomu menedżerze sukcesów



A niby w którym momencie "zniżyłeś" się do mojego poziomu? Uznałeś, ze ten frazes będzie tu pasował, gamoniu? :D