wszystko pewnie zależy od wewnętrznego regulaminu przewoźnika ale do ch*ja wafla czasami trzeba gdzieś pojechać autobusem z psem i myślę że namordnik plus smycz załatwia sprawę,

wszystko pewnie zleży od wewnętrznego regulaminu przewoźnika ale do ch*ja wafla czasami trzeba gdzieś pojechać autobusem z psem i myślę że namordnik plus smycz załatwia sprawę,

Masz rację, ale ta p*zda uważa inaczej...

"Główna bohaterka filmu została upomniana podczas postoju na pętli metro Młociny przez kierowcę autobusu o to, że jej pies (rasy husky) nie posiada kagańca. Kobieta w chamski sposob stwierdziła, że psy tej rasy założonego kagańca mieć nie muszą. Kierowca zadzwonił po straż miejską, jednak po chwili musiał już ruszyć z pętli."

A gdzie tam jest pies? Tylko jakaś chuda suka tańczy ze strażnikami w autobusie dając pokaz pasażerom ale co z psem?

fajna dziewczyna, r*chał bym troche ch*jowo że tak wyszło ale jak by była milsza w tej sytuacji to może by to inaczej sie skończyło.

pie**olnięta Julka

pies jest tutaj, polecam przewinąć

i mój ulubiony zwrot...on nigdy nikogo nie ugryzł, bo jest taki łagodny,,
nawet mam takie nagrania z monitoringu, gdy ładodny, poczciwy..taka pierdoła
ugryzła mojego klienta

Pani się puści. Bardzo Panią proszę.

Ale p*zda z tego husky. Jak wlascicielka.

Haha miastowe szczury jak dobrze mieszkać na wsi w domku

zarąbisty pies, jego pani jest okładana przez 2 typów a ten se merda ogonem.

Haha miastowe szczury jak dobrze mieszkać na wsi w domku

Ha ha, panienka jechała linią Komunikacji Miejskiej Łomianki Sp. z o.o. nr 150 na trasie Młociny-Dziekanów Leśny. Zatkało kakao?

Mam nadzieję, że srogo upie**olą tych strażników teksasu.
Najbardziej zakompleksione szczury za daremne żeby iść do policji a z poczuciem władzy.

Mam nadzieję, że srogo upie**olą tych strażników teksasu.
Najbardziej zakompleksione szczury za daremne żeby iść do policji a z poczuciem władzy.

a ja mam nadzieję, że wojowniczej julce dopie**olą jeszcze paragraf za napaść na funkcjonariusza na służbie i zanieczyszczanie przestrzeni publicznej smrodem swojego pchlarza

Wyszłaby, wyjaśniła sprawę i spokój, to kończy na glebie bo trzeba cwaniakowac