W normalnym kraju to ludzie pomogliby straznikom miejskim czy policji. U nas wszyscy siedza z p*zdami
Masz rację, ale ta p*zda uważa inaczej...
"Główna bohaterka filmu została upomniana podczas postoju na pętli metro Młociny przez kierowcę autobusu o to, że jej pies (rasy husky) nie posiada kagańca. Kobieta w chamski sposob stwierdziła, że psy tej rasy założonego kagańca mieć nie muszą. Kierowca zadzwonił po straż miejską, jednak po chwili musiał już ruszyć z pętli."
fajna dziewczyna, r*chał bym troche ch*jowo że tak wyszło ale jak by była milsza w tej sytuacji to może by to inaczej sie skończyło.
mój owczarek belgijski by ich obu naraz zagryzł....
To miałbyś problem i poszedłbyś siedzieć za swojego psa...