Nie cierpie natomiast lansu wywołanego w około tej marki. Takie robienie z siebie bogacza, kupując przeciętny sprzęt dostępny dla każdego. No ale nawet uznajmy że jest dużo droższy, i w ogóle. To trochę tak jakbym kupił sobie Lamborghini, i mówił : Pedały !! jeździcie tymi gównianymi peugeotami, mercedesami czy BMW. TYLKO LAMBORGHINI! BIEDAKI! Eh...