"Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zaj***ne wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.
Druga połowa mieszkania zaj***na Wędkarzem Polskim, Światem Wędkarza, Super Karpiem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie**olić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk***ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu karasie jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za naj***nie 10k postów."
Hahaha dobre dobre w końcu coś nowego, a nie dwadzieścia razy to samo tylko podane w lekko zmienionej formie. Mam ojca wędkarza i cała historia jest mi bliska
Byłem wk***iony, bo sk***ysyny na fejsie mnie przebiły z ofertą za zawodnika (tak to jest jak się gra w te poj***ne gry typu Top Eleven). Usiadłem, przeczytałem historię, zacząłem się śmiać jak jebnięty. Boże, świetna historia, a do tego świetnie napisana. No każdego rozbawi. pie**ole, przeczytam jeszcze raz .
"Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na ryby w drodze wyjątku. Super prezent k***o."
j***ne gimbusy. Ojciec jest jaki jest, ale w nocy cię w dupę nie r*chał, odchował cię, dał Ci dach nad głową, a Ty go k***ą nazywasz? O Ty ch*ju. Przez brak szacunku do rodziców wśród współczesnej młodzieży mamy tak w państwie jak mamy i nie będzie lepiej.
Po za tym, módl się być mieć kiedyś takie hobby, by traktować je z taką pasją jak robi to Twój ojciec, bo współczesna młodzież to w ch*j miałka i nijaka jest.