Dzieci wszystko odczuwają bardziej niż dorośli. Człowiek z czasem obrasta smołą...(jak pisał Św. Jan od Krzyża - polecam przeczytać Drogę na górę Karmel).
Zatem uważam, że bicie dzieci jest domeną ludzi słabych. Mężczyzna nigdy nie powinien się zniżyć do takiego poziomu.
Niestety dzisiejsza światowa, przerośnięta, populacja jest pełna ludzi miałkich, płytkich i głupich.