18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Odruch bezwarunkowy.

~Beny • 2016-07-31, 00:06
Po tych wszystkich latach niezmienny :szczerbaty:




Żonaci najlepiej zrozumieją :amused:

Gwardek

2016-07-31, 00:43
Jestę ekspertę. Na końcu zamiast "can" wymsknęło jej się "cum". Ewentualnie może też chodzić o tego podekscytowanego kolesia w pierwszym rzędzie między paździochem a olką kwaśniewską :V

gustav665

2016-07-31, 01:06
@up nie jesteś ekspertę, wymówiła czyste /kæn/. chodzi o to, że wyjęte z podtekstu oznacza to "niech każdy facet r*cha jak tylko może i jak długo może" - uchwycenie miny faceta potwierdza, że nasłuchał się już tego od żony.

dodatkowo to jej mąż - Bill Clinton :) (który zresztą ją zdradzał i wsadzał sekretarce cygaro do dupy)

~zsakuł

2016-07-31, 01:24
Bill ma dość pie**olenia :krejzi:

Ko...........ki

2016-07-31, 01:26
gustav665 napisał/a:

@up nie jesteś ekspertę, wymówiła czyste /kæn/. chodzi o to, że wyjęte z podtekstu oznacza to "niech każdy facet r*cha jak tylko może i jak długo może" - uchwycenie miny faceta potwierdza, że nasłuchał się już tego od żony.

dodatkowo to jej mąż - Bill Clinton :) (który zresztą ją zdradzał i wsadzał sekretarce cygaro do dupy)


Angielskiego uczyłeś się zapewne na 'Wilku i Zającu'..? I nie do dupy a do buzi, jako że 'oral sex' to po polsku 'seks oralny', czego Bill oficjalnie nie uznawał za formę seksu. Ot co.

W............R.

2016-07-31, 01:29
Jak na mój gust Bill po prostu już dogorywa. Przy życiu imho podtrzymują go leki.

Pytanie, czy dostał HIV... czy może jakaś wampirzyca wyssała z niego życie, żeby mieć siłę na kampanię...

Ko...........ki

2016-07-31, 01:33
PETER906 napisał/a:

Nie ogarniam ?


Biedak siedzi znużony pieprzeniem trzy po trzy swojej samicy. Jak Benny wspomniała - ożenisz się, zrozumiesz :samobojstwo:

gustav665

2016-07-31, 02:15
manson_ napisał/a:


Angielskiego uczyłeś się zapewne na 'Wilku i Zającu'..? I nie do dupy a do buzi, jako że 'oral sex' to po polsku 'seks oralny', czego Bill oficjalnie nie uznawał za formę seksu. Ot co.


Na UO się uczyłem, do dupy też jej wsadzał, nie bój się, btw oral sex to seks doustny nie "oralny" koczkodanie.

TB303

2016-07-31, 02:27
Cytat:

btw oral sex to seks doustny nie "oralny" koczkodanie.


Czyżbyś nie wiedział geniuszu, że istnieje w języku polskim takie słowo jak oralny, oralnie? Zresztą, nie muszą te słowa koniecznie oznaczać seksu.
Cytat:

seks doustny


Wtedy mineta to już... nie jest seks oralny?

lobominator

2016-07-31, 02:56
W.S.N.R. napisał/a:

Jak na mój gust Bill po prostu już dogorywa. Przy życiu imho podtrzymują go leki.



Bill dogorywa, ale za to Dżordż ciągle w formie.



Pieprzony reptilianin.

su...........rf

2016-07-31, 02:56
W.S.N.R., Dokładnie. Bill jest żywym trupem, wystarczy popatrzeć. Mocno zaawansowany parkinson, układ krwionośny działający tylko dzięki operacjom i zaawansowanej aparaturze, dodatkowo faktycznie coraz częściej pojawiają się informacje, że zaraził się HIV. Generalnie średnio kontaktuje, co widać nie tylko na najnowszych filmach.
Tak więc myślę, że nawet nie jest w stanie zakumać dwuznaczności - zamierzonej, bądź też nie :-D

KillerLaugh

2016-07-31, 10:22
Tępa, paskudna lewacka k***a. Ręce i ku*as opadają...

fabiothethird

2016-07-31, 11:35
Swoją drogą szkoda Billa Clintona, bo pomimo tego, że jest demokratą to prezydentem był całkiem dobrym. Smutno patrzeć jak takie postacie jak choćby Clinton czy wcześniej Muhammad Ali ulegają chorobom, które w zasadzie czynią z nich rośliny.

gustav665

2016-07-31, 11:41
TB303 napisał/a:


Czyżbyś nie wiedział geniuszu, że istnieje w języku polskim takie słowo jak oralny, oralnie? Zresztą, nie muszą te słowa koniecznie oznaczać seksu.

Wtedy mineta to już... nie jest seks oralny?


coś się zagalopowałeś koczkens. "oralny" jest zapożyczeniem, gdzie tłumaczeniem jest "doustny" Rozmawiamy o "oral sex" a nie tylko słowie "oral". W ogole to co napisałeś nie ma kompletnie sensu w odniesieniu do naszej rozmowy, hehe, ładna bajka. Uwielbiam jak licealiści kłócą się ze mną :D