Też mi coś k***a, ja przeleciałem przez rondo 60 metrów w Suzuki, ściąłem choinke ale niestety nie trafiłem w kościół.
Niestety. Głowa lewaka rozwalona o kościół, to pewnie piękny widok
Niestety. Głowa lewaka rozwalona o kościół, to pewnie piękny widok
Niestety. Głowa lewaka rozwalona o kościół, to pewnie piękny widok
Chwila.. to on miał czas by włączyć awaryjne? Czy już takie nowoczesne samochody są, że włączają się automatycznie?