@up w takiej sytuacji PIP na kontroli w Polszy.
Pipowiec: -kierowniku wszystko jest w porządku. A wie pan rodzina bardzo lubi słodycze i mamy też taką tradycję, że lubimy wypić dobry alkohol przy wigilii.
Kierownik: -Stefan masz 200 zł i skocz do monopola na drugą stronę ulicy.
Stefan wraca.
Kierownik: -panie inspektorze tu reklamówkę pan zostawił.
Pipowiec: -ah no rzeczywiście.