Przełazić zaraz za autobusem i nie zwolnić patrząc czy nic nie nadjeżdża to też trzeba mieć fantazje...

@up miała i wylądowała

Samochód ważniejszy pierwsze poszedł sprawdzić czy nic nie rozwalil hehe

Przełazić zaraz za autobusem i nie zwolnić patrząc czy nic nie nadjeżdża to też trzeba mieć fantazje...

Wjeżdżać na pasy, widzieć autobus i nie pomyśleć, że jakiś debil może zza niego wyjść pomimo tego, że masz obowiązek zachować czujność i dodatkowo masz świadomość, że jak kogoś jebniesz to masz przepie**olone to jest dopiero fantazja.

Laska pozbawiona instynktu samozachowawczego ale w tym przypadku wina kierowcy.

Wjeżdżać na pasy, widzieć autobus i nie pomyśleć, że jakiś debil może zza niego wyjść pomimo tego, że masz obowiązek zachować czujność i dodatkowo masz świadomość, że jak kogoś jebniesz to masz przepie**olone to jest dopiero fantazja.
Laska pozbawiona instynktu samozachowawczego ale w tym przypadku wina kierowcy.

Nie pie**ol, że w tej sytuacji ty byś zwolnił przed przejściem, bo podejrzewałbyś pieszego wychodzącego z za autobusu.
Albo jesteś zawalidrogą, albo zrób prawojazdy.
Laska nie miała grama wyobraźni, że w taka pogodę nikt jej nie zauważy na przejściu. Wg prawa wina kierowcy, ale moim zdaniem dobrze głupiej cipie.

Nie pie**ol, że w tej sytuacji ty byś zwolnił przed przejściem, bo podejrzewałbyś pieszego wychodzącego z za autobusu.
Albo jesteś zawalidrogą, albo zrób prawojazdy.
Laska nie miała grama wyobraźni, że w taka pogodę nikt jej nie zauważy na przejściu. Wg prawa wina kierowcy, ale moim zdaniem dobrze głupiej cipie.

k***a jest tak wiele wypadków tego typu ze nie trzeba być naprawdę filozofem aby coś takiego przewidzieć. Przed pasami trzeba zwolnić, a gdy jest ograniczona widoczność i coś zasłania drugą stronę pasów to nawet się zatrzymać . Przypominam ze w większości ofiarą takich wypadków są dzieci bez instynktu samozachowawczego albo stare babe które gdzieś ten instynkt straciły i spieszą się na autobus.

ewidentnie Pani nie śledzi strony sadistic

Nie pie**ol, że w tej sytuacji ty byś zwolnił przed przejściem, bo podejrzewałbyś pieszego wychodzącego z za autobusu.
Albo jesteś zawalidrogą, albo zrób prawojazdy.
Laska nie miała grama wyobraźni, że w taka pogodę nikt jej nie zauważy na przejściu. Wg prawa wina kierowcy, ale moim zdaniem dobrze głupiej cipie.

widać że nie masz prawka, nie znasz przepisów i jesteś debilem

widać że nie masz prawka, nie znasz przepisów i jesteś debilem

Nawet kobieta ma większe pojęcie na ten temat. Wiesz co Misiek_KRK? Wstydź się i zapadnij pod ziemię

Nie pie**ol, że w tej sytuacji ty byś zwolnił przed przejściem, bo podejrzewałbyś pieszego wychodzącego z za autobusu.

Dokładnie k***a tak robię za każdym razem w takiej sytuacji bo z góry zakładam, że jakiś idiota kamikaze będzie przebiegał za autobusem po pasach.

Wina tu jest najbardziej rodziców. Ja moim tłukłem od gnoja do głowy, tam i z powrotem, aż już mi się tym chciało rzygać, że mają się rozglądać po 3 razy, nie patrzeć tylko przed siebie przechodząc przez ulice, nie ważne, czy na pasach, czy nie, tylko cały czas kontrolować co się dzieje po bokach. O bezmyślnym przebieganiu na drugą stronę, bo tramwaj, pociąg, autobus, prom kosmiczny ucieknie nawet nie wspomnę... Mało tego, miały zapowiedziane, że jeśli doszło by do takiej sytuacji, to jeszcze im k***a poprawię, za bycie j***ną amebą umysłową z brakiem instynktu samozachowawczego... Podziałało jak najbardziej chociaż chwilę to trwało, ale jak już widziałem, że weszło to im w nawyk i robią to odruchowo, wiedziałem, że mogę być spokojny...

Pewnie pod drugiej stronie jezdni, czekał już na nią jakiś typ z "ptasim mleczkiem"

ładna lekcja wychowania do zycia w spoleczenstwie. wpie**alac sie pod koła gdy nic nas nie chroni to jest szczyt glupoty. kierowca mial obowiazek ja puscic, ale serio k***a, jak ktos ma kropelke oleju w glowie to wie, ze jak sie zagapi, zamysli, ktos go oslepi to nie bedzie pieszego widzial. jakby sie sralo i walilo nidgy nie ufa sie kierowcom wchodzac na przejscie. podstwowa potrzeba czlowieka to bezpieczenstwo, jest najwyzej w hierarchii potrzeb, a tutaj k***a nie wiem, zero wyobrazni

No nie wiem. Guliszon wyszedł zza autobusu w ogóle nie rozglądając się w prawo. Dobrze, że autobus jej nie przejechał, bo też by mu wlazła pod koła.
Co do trudnych warunków, to bym się kłócił. Cała szyba w błyszczących kropkach, pada deszcz, a tu mu guła pcha się pod koła. Nie wiem, ale kiedyś uczyli żeby nie wchodzić zza jadącego pojazdu na jezdnię i rozglądać się w obie strony.