Tak, gówno bym zrobił ale wystarczyło odbić w lewo. W sumie to słychać po dźwięku pisku opon na początku, że najpierw odbił w lewo bo łoś mu wyj***ł z krzaków (słychać w czwartej sekundzie), przy okazji postanowił wyprzedzać ale z naprzeciwka jechało inne auto więc chciał na dwóch lewych kołach przejechać środkiem na trzeciego, ale nie dość, że podwozie było złe, to koła były jakieś lewe, do tego kluczyk wypadł mu ze stacyjki, kierownicę zablokowało, nie odbił w lewo, no i sprawy się hehe, potoczyły jak widać. A i tak na końcu łosia porwało ufo, w TVNie mówili.
Mnie to zawsze rozpie**ala zachowanie nagrywających. Ludzie przekoziołkowali do rowu, mogą walczyć o życie a typek sobie k***a ustawia samochód na poboczu pół godziny.
Ale bardzo kulturalnie, na poboczu się zatrzymał a nie się rozbijają i na środku drogi święte krowy się rozkładają i innych blokują. Bardzo duże piwo dla tego kierowcy, przykład książkowy dla innych i w testach na prawko powinno być zawarte.