Kobieta była operowana pod narkozą.Nie przyznała się do seksu z zabawkami.Trzymała to w sobie przez 3 tygodnie.Zgłosiła się na oddział przez obfite krwawianie.
Kurde ale 3 tygodnie?! Ja rozumiem, mogło się zawinąć i nie mogła wyciągnąc ale k***a łazić z tym przez tyle czasu.... ona chyba myślała, że to się jej tam rozpuści
Kurde ale 3 tygodnie?! Ja rozumiem, mogło się zawinąć i nie mogła wyciągnąc ale k***a łazić z tym przez tyle czasu.... ona chyba myślała, że to się jej tam rozpuści
Przypominają mi się opowieści o tym dlaczego RapeX nie przyjęło się w RPA (Które to było oryginalnym rynkiem docelowym.): Gwałciciele polujący na kolejną ofiarę bardzo szybko nauczyli się sprawdzać czy kobieta nie chciała im zafundować takiej niespodzianki i w razie czego wywracali RapeX na drugą stronę i używali jako kondoma.
NIe ekscytujcie się, bo się zesracie. Zwykłą palcówą możecie więcej krzywdy wyrządzić, niż takim plastikowym gównem. To, że ta kretynka trzymała to przez 3 tygodnie i spowodowała u siebie małą rzeźnię przez infekcję - to jej świadomy wybór. Bo chyba raczej widziała, że jej to wkładano, nie?