Na złamaną raczej nie wygląda. Mechanizm, masa struktury kostnej w tym miejscu i efekt widoczny na wideo wygląda na zwichnięcie, czyli z definicji:
Zwichnięcie (łac. luxatio) – uszkodzenie, w którym dochodzi do utraty fizjologicznej łączności powierzchni stawowych kości połączonych torebką stawową. Zwichnięciu towarzyszy uszkodzenie struktur wewnątrzstawowych: (więzadeł, chrząstki, łąkotek) oraz naciągnięcie bądź rozerwanie torebki stawowej.
Podrzucam małą grafikę na której pokazuje co i jak mogło się sp***olić. Otóż na pomarańczowo zaznaczyłem kierunek w którym prawdopodobnie powędrowała kość piszczelowa (a za nią zapewne kość strzałkowa, mająca teraz wiele swobody). Czyli mówiąc potocznie kierunek tylny od fizjologicznego.
Czerwone X oznaczają więzadła krzyżowe (te w środku) jak i boczne które na pewno uległy uszkodzeniu, a może nawet i zerwaniu.
Generalnie jest do do zrobienia i człowiek może jeszcze chodzić.
Ciekawostka- na NFZ czas oczekiwania kilka lat, a prywatnie około 20 tyś zł.
Grafika się nie wyczytała, a nie mogę edytować wiadomości więc wrzucam w osobnym komentarzu.
