18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nowy motocykl i gleba

Gruby Brzuch • 2016-05-22, 11:01
Mała Honda CBR okazała się za trudna do opanowania dla początkującego kierowcy
i już 4 godziny po wyjeździe z salonu zaliczyła spektakularny wypadek.
Okazuje się, że ponieść potrafi nawet 20-30KM. :D



Poza tym zajście pokazuje, czemu na zakup pierwszego konia
najlepiej jest wybrać używany sprzęt…

_B...........r_

2016-05-22, 11:05
Nikt niech go nie nazywa "motop*zdeczką"

każdy się uczył

wonszo

2016-05-22, 11:05
Gość jeździł na motorze tylko tyle co na kursie. Widać to po "operowaniu" sprzęgłem... ruszanie przy 6k obrotów, dobry agent :D

BrianGriffin

2016-05-22, 11:28
Używane motocykle mogą być fajne o ile potrafi się cały sprzęt rozłożyć i złożyć. Włącznie z silnikiem.

wonszo napisał/a:

Gość jeździł na motorze tylko tyle co na kursie. Widać to po "operowaniu" sprzęgłem... ruszanie przy 6k obrotów, dobry agent :D



Nie wiem jakie tam mają kursy, ale typ nie potrafi płynnie ruszyć, w dodatku robi to na skręcie. Obstawiam, że nie ma prawa jazdy.

Hoofner

2016-05-22, 12:47
hahaha co za debil, widać że to pierwszy raz usiadł dupą na motocykl, przesiadł się z automatu skutera.

erpe5

2016-05-22, 13:40
Nie rozumiem, przecież wyraźnie słychać że motocyklista użył klaksonu a ten zaparkowany samochód nie ustąpił mu pierwszeństwa. Ja bym zgłosił sprawę na policję. Wspólczuję temu panu że musiał spotkać na drodze samochód o tak dużym poziomie ignoracji i braku kultury.....Jestem zażenowany k***a.

kaiel

2016-05-22, 14:05
pamiętam swoje pierwsze Wigry,narowiste było takie i łańcuchem za nogawkę chciało złapać

MaratHS

2016-05-22, 16:36
erpe5 napisał/a:

Nie rozumiem, przecież wyraźnie słychać że motocyklista użył klaksonu a ten zaparkowany samochód nie ustąpił mu pierwszeństwa. Ja bym zgłosił sprawę na policję. Wspólczuję temu panu że musiał spotkać na drodze samochód o tak dużym poziomie ignoracji i braku kultury.....Jestem zażenowany k***a.


Dokładnie, a nikt co siedział w samochodzie nie spojrzał w lusterka. :-)