Zdradzony mąż będąc pod wrażeniem płomiennej miłości żony i kochanka postanowił dolać oliwy do tego ognia. Teraz Żonka znalazła nowe zajecie w pogotowiu ratunkowym jako syrena alarmowa.
Jak za mocne to na harda ale cycków/krwi/trupów ni ma więc .
Nie chce bronić piromana ale pewnie standardowa sytuacja, facet zapie**ala w robocie żeby w domu jedzenie było. A żona z powodu braku emocji w tym czasie skacze na kutandze sąsiada. Też bym się wk***ił jakby mnie ktoś przy okazji podpalił gdy posówałem jego żone