Haylash • 2020-08-04, 12:16 Najlepszy komentarz (46 piw)
Grzecznie prosili aby wszedł do auta, proponowali nawet otwarcie okien i włączenie klimy.
Mówił, że ma klaustrofobie, a sam siedział w swoim aucie.
Zaczął krzyczeć, że nie może oddychać jeszcze zanim mu położyli kolano.
Gościu sam się udusił ze stresu i adrealiny. Trzeba było nie robić mixa z dopalaczy i innego ścierwa, to by mu nie ścisnęło gardła.
Pomyśleć, że jego rodzinka zarobiła grube miliony na takim czymś xD