Terrorysta muzułmanin, na dodatek o identycznym nazwisku jak burmistrz Londynu i Polak bohater, trochę słabo koresponduje z trendami poprawności politycznej. Dlatego pierwsze co zrobiły służby, to sprawdziły czy kieł narwala jakim sponiewierano zamachowca, oby na pewno Polak posiadał legalnie.