Mercury001 napisał/a:
" Okazało się, że miał niecałe pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu."
To pokazuje jak niewiele trzeba aby doszło do tragedii...
Ale pie**olenie. Mając niecałe pół promila alko wsiadam do samochodu i jadę przed siebie legalnie w Niemczech, czy Hiszpanii. Alko w przypadku kolizji lub wypadku jest tylko dodatkowym obciążeniem w tych dwóch krajach (i nie tylko tych), bo można mieć do 0,5 promila siedząc za kierownicą. W Polsce "państwo opiekuńcze" patrzy na swoich obywateli jak na terrorystów i potencjalnych morderców, więc jest jak jest. Tutaj na fajrant piję po jednym piwku (lub dwóch) z kolegą z pracy jak mamy ochotę, później wsiadam do samochodu i wracam do domu