Wczoraj po południu (7 grudnia), w Nottingham (Anglia) samochód uczącego się jeździć kierowcy potrąca młodego chłopaka, który nagle wybiegł na światłach- a ono było zielone dla pojazdów- nie pozostawiając kierowcy i instruktorowi jazdy czasu na hamowania. Audi jadące drugim pasem nie zatrzymało się i cudem uniknęło najechania chłopca toczącego się po ulicy. Małolat zerwał się na równe nogi i pozornie wyszedł z potrącenia bez szwanku.
Akcja od 55 sekundy:
Conscribo • 2018-12-08, 13:33 Najlepszy komentarz (30 piw)
Nie wiem co tym gówniakom się we lbach przestawia, że jak widzą pasy to zawsze im się włącza tryb 'przebiegnę k***a!'
Tak się kończy chwila nieuwagi w pilnowaniu dzieci
radek225 • 2018-12-08, 09:34 Najlepszy komentarz (45 piw)
Nie żal mi gnojka w ogóle. Te skośnookie p*zdy mnożą się jak szczury. Poza tym chcąc mieć dziecko trzeba mieć oczy dookoła głowy i trzeba umieć przewidzieć 100000 rzeczy, które chodzący 2-3 latek może odpie**olić. Spuszczasz dziecko z oczu, nie potrafisz przewidzieć, że mały gnojek może otworzyć sam bramę i wybiec na środek ulicy? Nie nadajesz się na rodzica.