Davao napisał/a:
Jedź do pierwszej rzeźni, to się dowiesz co to jest prawdziwe sk***ysyństwo....
Akurat byłem w paru ubojniach i nie spotkałem się ze wspomnianym przez Ciebie sk***ysyństwem. Przy dużym przemiale nie ma czasu na zabawy, a przypadkowe nagranie udostępnione w necie na przykład może narobić rabanu, dlatego stosuje się określone procedury i narzędzia do ich wykonywania. Wiadomo, wszędzie się zdarzają zwyrodnialcy ale ogółem to nie średniowiecze już.