Piękne tradycyjne pałowanie
A to była dopiero 1 runda wstępna. Prawdziwa zabawa zacznie się na dołku.

Cos jak Erutlev zabierając się do ruchania. Narobi hałasu i spać.

Może następnym razem Wam się uda

nie zaslabl, tylko sie polozyl i stwierdzil, ze im tego nie ulatwi ty cepie.

kurwa przecież to tylko Łada za pięć dych kupi nową

Znam ze słyszenia podobny przypadek. Facet wyjeżdżał z krytego parkingu pod robotą i zamiast się zmieścić, się nie zmieścił i przyjebał w ścianę. Dodam, że a) przejeżdżał był tamtędy przedtem w obie strony milion razy, bo pracował tam wiele lat i wiele lat używał tego parkingu, b) zawodowy pilot, więc ocena odległości wytrenowana, wzrok dobry, motoryka w porządku, szczegółowe badania chyba co roku itd. Samochód też sprawny.

Bardzo samochodu nie rozbił, przytarł tylko, więc machnął ręką, wsiadł, poprawił kurs i pojechał. Ale po drodze rzecz go męczyła, bo był przekonany, że widzi duży zapas od ściany, a zapasu nie było.

Poszedł do neurologa. Badania, diagnoza: rak mózgu.

Jak zakryli skrzynkami namalowanego kutanga Niestety się wydało...

Przeżyją przy dachowaniu(?).

Nie, ale będą lepiej wyglądać w trumnach