W Rosyjskim sklepie dochodzi do niesnaski, w której udział biorą ochroniarz zdejmujący koszulkę by torsem swym grozę wzbudzić i klient chcący się o coś wykłócić. Dochodzi do zrobienia pobicia klienta przez ochroniarza nie wytrzymującego presji bo tamten swoich racji nie chciał odwołać i w zaparte mówił to co mu ślina na język przyniosła. Bicie następuje chyba w przyśpieszonym tempie bo przecież tak szybko uderzać nie można. Gdy leży człowiek na ziemi ochroniarz chodzi nabuzowany dookoła niego chcąc jeszcze go bić lecz go nie bije bo tamten ma już dosyć, a dostał już na tyle, że więcej nie potrzebuje. Drugi ochroniarz staje w jego obronie już potem by nie czynić mu już więcej krzywdy gdyż dostał wystarczająco i więcej mu nie potrzeba.
Podejrzani seksualnie osobnicy czynią atak na obsługę stacji bo pewnie poszło o paliwo bądź odmowę jakiejś usługi co rozjuszyło transwestytów dokonujących oburzenia na zaistniałą sytuację. Przechodząc do czynienia agresji atakują obsługę, która to dłużna nie pozostaje no ale jest ich dwóch, a tamtych gromada. Szarpiąc się poruszają się po całej powierzchni stacji, a okrzyki mające być groźne przez dozę falsetu zdają się być nikłe. Gdy uderza do głowy rozjuszenie czynione jest wzburzenie przez co atakowanie się pojawia mające na celu krzywdę zrobić. Tutaj jednak groteska goni tragedię bo jak to ocenić gdy się jest daleko i nie widzi na własne oczy. Czy to niemoc określenia własnej seksualności czy też określenie jej i wzburzenie się na to doprowadziło do takiego stanu rzeczy nie wiemy, lecz wiemy jedno na pewno. Olej napędowy niebawem powyżej 5zł więc i u nas takie dantejskie sceny mogą się pojawić gdy transwestyci tankować za utarg swój będą chcieli.