18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Kwiecień 2018
PNWTŚRCZPTSOND
      1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30      
Maj 2018
PNWTŚRCZPTSOND
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031   
Czerwiec 2018
PNWTŚRCZPTSOND
    123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930 


Deja Vu

Velture • 2018-05-02, 13:22
87
Gdzieś w Australii gość swoim bmw ominął tramwaj podczas jazdy na wprost.

DMT • 2018-05-02, 13:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (33 piw)
Velture napisał/a:

gość swoim bmw



Tyś jest k***a BMW

żelazne Płuca

Pa...........in • 2018-05-02, 08:16
60
"żelazne płuco"

Cytat:

Żelazne płuca były jednym z najbardziej udanych wynalazków tamtych czasów i pozwoliły tysiącom ludzi z problemami oddechowymi ponownie oddychać. Pacjenci leżą w środku, a przy urządzeniu szczelnie zamkniętym na szyi powstaje sztuczna próżnia, która mechanicznie wypełnia płuca tlenem.





Obecnie 70-latek używa żelaznego płuca od 1952 roku, co oznacza, że ​​minęło 65 lat, odkąd po raz pierwszy dostał się do maszyny. Maszyna nie jest przeznaczona do długotrwałego użytkowania i nie została wyprodukowana nawet od lat 60. XX wieku




Okazuje się, że nie tylko płuca Paula zostały poważnie uszkodzone przez polio, ale także zostały sparaliżowane od szyi w dół. Oparł się mocno na maszynie przez całe życie, ale to nie znaczy, że nigdy też niczego nie osiągnął.

Paul poszedł na uniwersytet i został adwokatem, z którym mógł korzystać na wózku inwalidzkim. Ale zawsze zabierał ze sobą swoją maszynę na wypadek, gdyby problemy z oddechem wybuchły.

"Kiedy przeniosłem się na University of Texas, byli przerażeni myśląc, że zamierzam sprowadzić żelazne płuco, ale zrobiłem to i umieściłem je w akademiku, a ja mieszkałem w akademiku żelaznym płucem" - Paul ujawnione Gizmodo.


Velture • 2018-05-02, 09:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (40 piw)
k***a uwielbiam jak wpie**alacie teksty z translatora i nawet ich nie poprawicie...
Nawet nie wymagam znajomości angielskiego i tłumaczenia własnoręcznego ale jak wrzucasz coś z debilnego translatora to chociaż popraw aby dało się to czytać. No bo zakładam, że polski znasz...