|
|
|
k***a mać. Mówiłem ci, że wtedy w łóżku to nic dla mnie nie znaczyło!
Velture, tu się z tobą zgodzę, co do Subaryny... Miałem taką, tylko srebrną. Rozkręciliśmy ją na 582 KM i 761 niuta. Już pomijam fakt, że wiaderkiem trzeba było paliwo lać, ale szmata mi życie uratowała, jak sobie zahaczyłem o pieniek w lesie przy 200...
Kto nie widział takiego zachowania u psa, to chyba rzadko miał z nimi do czynienia osobiście.
w 0:17 ładnie przyk***ił głową