mirkselv2 napisał/a:
Jakiś specjalista się znajdzie? Jakim cudem kabina kierowcy może od tak wypie**olić w kosmos?
Obstawiam, że kierowca nie dokręcił odpowiednio dobrze butli z gazem, na której sobie robi szamę. W momencie kiedy w pomieszczeniu, którym w tym przypadku jest kabina, wytworzy się mieszanka 2:1, następuje samoczynny wybuch, nawet bez udziału czynnika zapalającego, czyli np. iskry...
Sadistic bawi i uczy...