Podczas próby rabunku złodziejaszek trafił na policjanta po służbie.
Na nieszczęście dla tego pierwszego, trafiony został i on, po czym ułożył się jak do trumny.
Brazylia.
Działonowy do dowódcy.
- Panie kapralu, melduję że zamek zdechł!
- Jak to zdechł?!
- Tak to, ciągnę za wajchę, a ten ani drgnie.
- Dobra, plan B. Ahmed! Postaw ogień zaporowy, a my zajmiemy się działem!
Volfodzio • 2017-05-06, 11:56 Najlepszy komentarz (20 piw)
Nie no widać, że to lepsza z załóg. Przecież nie wystawił łba, a to już świadczy o długim stażu ...