Idzie prezes dużej firmy ulicą, kiedy łapie go za rękaw żulik i mówi:
- Prezesie, pan da 100 rubli!
- A na co?
- Kupię wódki, narąbię się i będę spać pod płotem.
Prezes wyciąga komórkę i dzwoni do kadrowej:
- Halo? Proszę wywalić głównego księgowego, ja tu uczciwego człowieka znalazłem!
voidinfinity • 2017-03-02, 09:45 Najlepszy komentarz (57 piw)
Fake. Prezes dużej firmy nigdy nie zatrudni uczciwego księgowego.
Rozmawia dwóch myśliwych:
- Stary wyobraź sobie. Idę ostatnio przez las, patrzę a tam w oddali na polanie stado 200 wilków...
- Nie no, nie możliwe. Tylu to w województwie nie ma.
- No może i racja, ale ze 100 było.
- Co ty gadasz? Jakie 100? Wilki taką watahą nie chodzą.
- Nie no stary, no ale 50 było na pewno.
- Jakie 50 niemożliwe. To chyba wszystkie wilki z okolicznych lasów by się zbiegać musiały.
- No dobra, ale było ich ze 20. No i wyobraź sobie, widzę te wilki na tej polanie... podchodzę bliżej... i bliżej... patrzę... a to pieńki były.
Kraków.
Krótki, acz treściwy film.
W końcu nadejdzie moment, kiedy będzie trzeba montować tablice rejestracyjne na rowery poruszające się po drogach publicznych.
~DMT • 2017-03-02, 14:47 Najlepszy komentarz (120 piw)