Gruba impreza.

Saudyjski policjant zabija z pistoletu dwóch zamachowców samobójców z ISIS, uzbrojonych w AK i kamizelki shahida.

Jechał sobie fizyk na motocyklu. A że zapie**alał dość konkretnie, to miał wypadek. Strasznie go pokiereszowało trup na 99%, no odrobinkę szybciej i wąchałby kwiatki od spodu. I tak prawie martwy leży i powtarza pod nosem ostatkami sił:
- Dobrze że dzieli się przez dwa, oj jak dobrze....
Po chwili przyjechała karetka i pozbierała delikwenta. Ten całą drogę do szpitala powtarzał wciąż:
- Dobrze że dzieli się przez dwa....
Karetka dojechała, nasz bohater leżał na intensywnej terapii cały czas powtarzając słynne już:
- Ojj jak dobrze że dzieli się przez dwa, naprawdę dobrze...
Po kilkunastu dniach cały i zdrowy. Wychodząc lekarz który go obrabiał spytał:
- Panie, cały pobyt żeś Pan mamrotał z tym dzieleniem, jeżeli można wiedzieć, to co dobrze że się dzieli przez dwa?
Na co fizyk odparł:
M V kwadrat

Brać przykład trzeba z tego ptaka gdy chce się umoczyć w kobiecie swego ptaka, tańcem ją do siebie przekonać, a potem wiadomą robotę wykonać. Tańcz, tańcz, po kres świata i słońca zgaśnięcie, by zrobić dupy z dobrą dupą zagarnięcie.

To właśnie dzięki takim nagraniom wszyscy mamy niepowtarzalną okazję uczyć się na błędach innych

Sarna w nieopatrzności pod kopyto podchodzi, by zostać straconą uderzeniem nieskąpym.

Z cyklu gdyby Bronek_komar był inżynierem

Jak się nazywa ta bezużyteczna narośl na końcu penisa czarnego mężczyzny?


murzyn

Koza z koniem w szranki stanąć nie może, gryziona paszczą jego ducha wnet wyzionie.