Po poruszającym się ze spokojem po parkingu człowieku przejeżdża startujący z zaparkowania samochód typu SUV. Po wyjechaniu z miejsca przeznaczonego na zaparkowanie wciąga on go pod podwozie szorując nim asfalt, aż do przejechania.
Biniu90 • 2016-11-15, 18:04 Najlepszy komentarz (47 piw)
Fantastico życzeniem mym pęknięcie Twojej dupy jest poprzez r*chanie za każdym razem gdy pisany jest opis taki przez Ciebie za pomocą murzyna z zespołem downa.
Co za dużo to niezdrowo i nieśmiesznie!
Na biednym małym szkrabie w beztrosce zażywającym dzieciństwa, odbywa się najechanie samochodu, a potem przejechanie doszczętne. Po wszystkim wstaje skubaniec, jak gdyby nic się nie stało.
Spadnięcie z wysokości wciąganego przez zerwanie olinowania konstrukcji wciągającej. Już będąc prawie u szczytu staje się rzecz niebagatelna, gdyż w skutku pewnie śmiertelna. Upadek swobody stał się atrakcją dla zagapionych na niego.
Zrobienie najechania na pracownika wchodzącego po rampie na górę, na skutek czego staję się dostanie pod koła załadowanego pojazdu. Człowiek sponiewierany pod pojazdem staje się nieruchliwy co wskazuje na urazy wewnętrzne i głęboką penetrację nacisku.
"Śmierć na ulicy - zemsta z pistoletu" - tak mógłby się nazywać film, jeśli został by nakręcony przez jakiegoś znanego reżysera. Scena powyższa doskonale mogła by się nadawać na zwieńczenie ambitnej fabuły okraszonej akcją i efektami specjalnymi. Niestety byłby to dramat bez happy endu.