Rok temu wybrałem się do parku linowego. Po przejściu toru z przeszkodami nadszedł czas na finałowy zjazd. To on sprawił mi największy problem.
Może mało sadystyczne, ale ten śmiech rozbraja mnie do dzisiaj.
Materiał własny.
kokos_123 • 2016-09-12, 16:41 Najlepszy komentarz (44 piw)
Już mi się morda cieszyła, jak widziałem że chce złapać, gołą ręką, za linę przed bloczkiem
Niestety tylko jebnął w materac.