Gramy sobie paczką znajomych w Warthundera, mamy swój dywizjon, startujemy w turniejach, mamy liczne sukcesy, przygarnęliśmy parę groszy z wygranych. Zamiast robić to co zazwyczaj (klepać ruskich) nakręciliśmy film a potem nasz kumpel go obrobił, oto efekt:
szerLucjan • 2015-08-27, 00:28 Najlepszy komentarz (30 piw)
ale z was cioły są. reklamować swój wirtualny dywizjon na sadolu to już trzeba mieć na serio kapcia w mózgu