18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
Lipiec 2015
PNWTŚRCZPTSOND
  12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
Sierpień 2015
PNWTŚRCZPTSOND
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31      
Wrzesień 2015
PNWTŚRCZPTSOND
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930    


103
Jeden z komentarzy pod filmem Bitwa o Los Angeles zaciekawił mnie na tyle by poszukać informacji na temat rzekomego pojawienia się UFO nad USA podczas II wojny światowej.

Cytat:

24 lutego 1942r służby United States Navy poinformowały, że obserwatorzy dostrzegli na niebie w okolicach Los Angeles kilka świecących obiektów. Doprowadziło to do ogłoszenia wieczorem alarmu przeciwlotniczego i obsadzenia stanowisk dział przeciwlotniczych. Kiedy wydawało się, że to fałszywy alarm, ok. godz. 02:15 wykryto na radarach niezidentyfikowany obiekt. Syreny alarmowe włączono o 02:25 i nakazano zastosować zaciemnienie. Chwilę później niebo zaczęły przeczesywać reflektory przeciwlotnicze, a artyleria przeciwlotnicza otworzyła ogień. W stan gotowości zostało postawione lotnictwo, ale myśliwce pozostały na ziemi. Ludność cywilna zeszła do schronów lub piwnic oczekując nalotu, a na niebie zaobserwowano świecący obiekt.
Świecący obiekt lub obiekty był/były cały czas ostrzeliwane z ziemi, natomiast dowództwo IV Korpusu Powietrznego nie wydało rozkazu użycia myśliwców. Ostrzeliwany obiekt przeleciał nad wybrzeżem od Santa Monica do Long Beach. Kiedy doleciał do Signal Hill zaczął manewrować – najpierw skręcając w stronę lądu, potem zawrócił nad Pacyfik, gdzie w końcu zniknął.
Alarm został odwołany o godzinie 7:21.

Kilka budynków zostało uszkodzonych wskutek spadających odłamków i nisko wybuchających pocisków artylerii przeciwlotniczej. Trzy osoby zmarły na zawał serca z powodu paniki, trzy inne zginęły od źle naprowadzonego ognia przeciwlotniczego, doszło też do kilku wypadków drogowych wskutek zaciemnienia.


Poniżej oryginalna relacja radiowa z tamtego dnia
mygyry • 2015-08-16, 14:01  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (115 piw)
Tośmy ich przywitali :amused:

Tymczasem nad rzeką...

Jeremiaszku1 • 2015-08-16, 13:19
102
Cisza, spokój. Nic tylko siedzieć w wodzie i walić konia... :idzwch*j:
Oberstgruppenführer • 2015-08-16, 13:31  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (50 piw)
ładnie to tak własnego tate nagrywać i wrzucać do internetu
89
Ostatnio natknąłem się na książkę, o jakże pięknej nazwie, "Absurdy PRL-u". Są w niej spisane żarty, instrukcje obsługi, żale i skargi do urzędów oraz części raportów milicyjnych z owej epoki, w które - nawet jak na tamte czasy - trudno uwierzyć, że ktoś je napisał na poważnie. Te ostatnie (części raportów milicyjnych z lat 1945-1989) chciałbym pokazać. Po niniejszych wypowiedziach widać jak inteligentni byli ludzie z MO:

Decyzją prokuratora zwłoki konia wydano rodzinie

***

Zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framugę drzwi

***

W trakcie interwencji zostałem uderzony miękkim gównem

***

Pies powąchał ślad i rzygał jak kot

***

Awanturnik siedział spokojnie na łóżku. Kiedy zażądałem okazania dowodu osobistego zaczął wymachiwać na mnie rękami i jednocześnie rękami zapierał się o meble

***

U Roberta zabawialiśmy się piciem wódki i dwoma Rosjankami zapoznanymi pod stadionem (pewnie jakaś nota dla przełożonego)

***

Zrobił ze mnie białą niewolnicę zmuszoną w pokorze usługiwać panu mężowi, a niejednokrotnie pić z nim alkohol bez pożywienia, co zawsze na drugi dzień odchoruję

***

Jak wyjaśniłem szwagrowi obrzucany przez niego obelgami, że sygnet nie jest stracony i najdalej następnego dnia wydalę go

***

...gdy się zwracałem do współlokatorki Joanny M., to mi powiedziała, że kartofle wsadziła w dupę, lecz na skutek interwencji MO kartofle zwróciła

***

W trakcie doprowadzania do radiowozu wyjął członka i na oczach licznie zgromadzonych pracowników i interesantów w pomieszczeniach ZUS oddał mocz

***

Podczas służbowej interwencji w restauracji "Pokusa" będący w stanie nietrzeźwości Zdzisław N. powiedział do mnie i sierż. Piotra G., że obaj jesteśmy głupsi, niż ustawa przewiduje. Ponieważ wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać, o jaką ustawę mu się rozchodziło, dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Zdzisława N. pałki służbowej

***

Poszkodowana była kopnięta w siedzącą część ciała


Zapraszam do zapoznania się z całą książką :-)
72
Optymista widząc prostytutkę, widzi dziewczynę która opłaca biedną rodzinę.
Pesymista widząc prostytutkę, widzi dz**kę na drodze.
Realista widzi HIV-inkubator.
A prostytutka widzi trzech debli w samochodzie, którzy za numerek każdy z nich zapłaci 100zł.
gaijin • 2015-08-16, 10:07  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (58 piw)
A kto widzi problemy z językiem polskim?

Kompila faili

Despe • 2015-08-16, 12:28
67
Na bmx'ie wypadek wydaje się być bardziej juicy. Akcja 0:00 :idzwch*j:



:arrow: