Jak nazywa się kobieta z dwiema szarymi komórkami?
Ciężarna z bliźniakami.
Dla dostania więcej piw:
Allah to gówno i ch*j. mahomet to niedoj***ny pederasta i pedofil. żydów tych pie**olonych złodziei powinno się wszystkich spalić, a gruzojadów vel cygaństwo pie**olone powinno się pierw wybatorzyć a następnie zabić, co by się więcej nie plągło.
RapPanaJapy • 2014-07-11, 16:18 Najlepszy komentarz (64 piw)
Wydaje mi się że Różal by przepie**olił to starcie
sadolek • 2014-07-12, 07:52 Najlepszy komentarz (39 piw)
Mnie to się wydaje, że Bonus sobie siedzi teraz w domu i ma ogromną bekę z debili w internecie. Zrobił z siebie idiotę i co? I zarobił hajs na jeszcze większych idiotach.
Wjechał Zaporożec w Mercedesa. Z Merca wychodzą karki i wyciągają z Zaporożca dziadka. A dziadek spokojnie mówi:
- Chłopaki, po co się złościć. Chodźcie, lepiej napijemy się herbaty i zjemy pierniczki.
- Dziadku, wariata strugasz? Jedziemy twoje mieszkanie na nas przepisać!
- Chłopaki, szanujcie trochę starszego! Wypijemy herbaty z pierniczkami, pogadamy...
Koledzy wymienili spojrzenia, no ale nic. Poszli za dziadkiem. A ten zamiast do jakiejś knajpki prowadzi ich do parku. Siadają na ławce, dziadek wyciąga starą, mosiężną lampę, pociera i pojawia się dżin. Dziadek do niego:
- Zorganizuj w try-miga herbatę i pierniczki dla tych dżentelmenów i dla mnie.
- Tak jest, mój panie! - odpowiedział dżin i rzeczywiście, z powietrza zmaterializował się stolik, z obrusem, samowarem, pierniczkami, zastawą. Karki siedzą z opadniętymi szczękami, po chwili jeden się pozbierał i mówi:
- Dziadek, sprzedaj nam tę lampę.
- Nie!
- Sprzedaj, daję dziesięć tysięcy baksów!
- No ale co wy, nie sprzedam!
- Pięćdziesiąt tysięcy!
Koniec końców, kupili lampę za ćwierć miliona. Dziadek sobie poszedł z powrotem do samochodu i odjechał. Szef karków pociera lampę. Pojawia się dżin. Kark mu na to:
- Słuchaj, teraz ja tu jestem szefem. Masz nam zaraz zorganizować dziesięć milionów baksów na początek!
- Przepraszam, nowy jaśnie panie, ale ja się specjalizuję tylko w herbacie i pierniczkach...
GoldRoger777 • 2014-07-11, 17:39 Najlepszy komentarz (88 piw)
Zażyczyłbym sobie w ch*j pierniczków i herbaty, sprzedawałbym je i miał w ch*j kasy.
Pewien Afroamerykanin sprawdził na sobie jak to jest być zamkniętym w aucie na słońcu. Apeluje o to aby nie zostawiać dzieci zamkniętych a samochodzie.
viktorx • 2014-07-11, 18:35 Najlepszy komentarz (200 piw)
gojlad napisał/a:
murzyn albo gówno, a nie afroamerygrubas... Czy my k***a we p*zdowatej francji żyjemy? albo w szwabii, żeby to gówno tolerować?!