najśmieszniejsze jest to że w Rosji z dronami na poczcie coś kombinują,a u nas w tak postępowym państwie jest h*j dupa i kamieni kupa
A na ch*j nam drony, skoro Poczta Polska ma od dawna bramki teleportacyjne i wehikuły czasu? Ostatnio mój dziadek dostał list z 1967 roku - tak jak nadawca sobie zażyczył!