No cóż jak jest szczęśliwy i nikogo przy tym nie krzywdzi to niech robi co chce.
Bo najważniejsza jest fantazja w życiu
W sumie racja, lepszy taki Szwajcar wspierający kobiecy przemysł tekstylny niż taki nieco ciemniejszy co mrucząc coś tam o Allahu pod nosem, w zaciszu socjalnego mieszkania składa po cichutku bombę...