W nocną noc pewna grupa człowieków z zawodu syn uprzyjemnia sobie wieczorne figle.
Nie rozumiem fenomenu zlotów samochodowych... Trzeba miec naj***ne we łbie by pojechać na jakiś parking czy ch*j wie gdzie i chwalić (zalić) się autem... Jeszcze stoja jak p*zdzielce godzinami przy tych autach i pie**olą kocopoły kto co ma i ile dał... Nawet grille pala... To musi być smutne zycie
Smutne życie to musi mieć taka ciota jak ty. Wielki k***a obieżyświat a pół życia pewnie w piwnicy i na sadolu. Jak nie wiesz co to hobby pasja albo cokolwiek innego niż walenie gruchy do pornoli to nie udzielaj się w życiu.
po fantastico słabo to wypadło...