Trudno nazwać pechem bycie potrąconym na 3 pasmówce przechodząc po ciemku na czerwony świetle nie patrząc na nadjeżdżające samochody, to raczej samobójstwo.
Jak ja nienawidze takich idiotów. W taką pogodę w nocy ch*ja widać przez mokrą szybe, jedynie mieniące się światła napie**alają po oczach, a taki pedał jeden z drugim idzie i nawet nie patrzy na jezdnie. Brawo natura! Przynajmniej nie przekaże swoich zj***nych genów.
Trudno nazwać pechem bycie potrąconym na 3 pasmówce przechodząc po ciemku na czerwony świetle nie patrząc na nadjeżdżające samochody, to raczej samobójstwo.
no sory ale nie przechodził na pasach więc ciężko mu zarzucić że przechodził na czerwonym świetle