wiedzałem ze kałkaz wyskoczy

info dla debili =żartowałem

k***a jak widzisz misia to jedyne co ci zostaje to wejście smoka z buta, i sp***alanka.

ja cię kręce co to był za pies ?? dziwny jakis jaka to mogła byc rasa ?

ja cię kręce co to był za pies ?? dziwny jakis jaka to mogła byc rasa ?

Misiolus wpie**olus.

UP wszyscy - ile wy macie lat?

ja cię kręce co to był za pies ?? dziwny jakis jaka to mogła byc rasa ?

Pampasowiec

UP wszyscy - ile wy macie lat?

Łącznie 167.

chyba sobie po piwie daliscie haha

jak wścieklzna to po typie.

wiedzałem ze kałkaz wyskoczy
info dla debili =żartowałem

Ale ty k***a żartowniś jesteś... o matko kochano boki zrywać.

jak wścieklzna to po typie.

Dlaczego. Idziesz do lekarza i przez 2 tygodnie codziennie bierzesz zastrzyk.

Stał bez ruchu jak kłoda i co? I ch*ja to daje, kolejny mit obalony.

Wscieklizna jest prawie w 100% smiertelna. Pojedyncze osoby przezywaja jak byly szczepione, jak mialy szczescie bo lagodniejszy szczep i rana szybko oczyszczona i w odpowiedniej odleglosci od mozgu.

Wscieklizna jest prawie w 100% smiertelna. Pojedyncze osoby przezywaja jak byly szczepione, jak mialy szczescie bo lagodniejszy szczep i rana szybko oczyszczona i w odpowiedniej odleglosci od mozgu.

Jest śmiertelna, ale w przypadku braku reakcji.
Jeśli ugryzł Ciebie bezpański kundel, kot lub niedźwiedź to zgłaszasz się do lekarza w ciągu 10 dni (super-zajebiście-ważne, nim szybciej tym lepiej). Clue w tym, że choroba daje pierwsze objawy po 2-8 tygodniach, zależy od szczepu, miejscu ugryzienia (nim niżej tym lepiej) i organizmu. Jak da objawy, to korzystaj z życia - już nic nie pomoże, masz około tydzień. Objawy: pierw pieczenie/mrowienie w miejscu ugryzienia/polizania (rana najczęściej jest już zagojona), szybko to zmienia się w uczucie odrętwienia i bólu,, masz złe samopoczucie. Dalej jest bezsenność lub wprost przeciwnie, możesz mieć gorączkę. Ostatni etap to syndrom cygana, czyt. wodowstręt, a nawet aerowstręt. Finalnie: niedowłady->paraliż-> porażenie mięśni układu oddechowego ->

Jeśli jednak zareagujesz, to schemat, w dużym uproszczeniu wygląda tak (szczepi się w ramie, bezboleśnie):
1 szczepionka: w ciągu 10 dni od ugryzienia/polizania przez zwierzę, które mogło być zarażone
2: 3 dni po dawce nr 1
3: tydzień po dawce nr 1
4: 2 tygodnie po dawce nr 1
5: miesiąc po dawce nr 1
6: szczepionka opcjonalna - jeśli było realne zagrożenie, ze zwierzę było zarażone.

Uwaga! Jedna z pierwszych trzech dawek, musi być zaaplikowana w pośladek.
Rozpoczęcie szczepień już PO wystąpieniu pierwszych objawów nic nie da.

Co do samych zwierząt:
- jeśli był to np. lis w lesie, jedziesz się zgłosić i rozpoczynasz szczepienia
- jeśli był to pies na jakiej wsi i wiesz kogo on jest, idziesz do właściciela i żądasz okazania karty szczepień. Jak odmawia wzywasz policję lub straż miejską. Weterynarz bada zwierzę. Jeśli jest zdrowe i szczepione, trafia na 15-dniową obserwację.
- uwaga! jeślki zostałeś ugryziony w głowę/szyję - zasuwasz od razu do lekarza i rozpoczynasz szczepienia. Wirus zawsze podąża w stronę mózgu.