Może cyrkowiec i pokazywał popisowy numer z skakaniem z basenu z dużej wysokości.... By dzieciaką dać troche uśmechu w czasie kwarantanny..... No niby nie wyszło mu ale poprawił u#miech niejednemu sadolowi tak więc wygrał.. By najmniej cel osiągną
k***a, mrużę oczy jak poj***ny żeby zobaczyć co tam w tle się dzieje. Widzę tego gościa na placu zabaw jak wchodzi do tego domku, mrużę oczy jeszcze bardziej, w tym domku przecież nic nie widać, myślę sobie, co za pojeb wrzuca taki filmik przy oglądaniu którego muszę lornetkę mieć żeby coś dojrzeć i w mgnieniu oka... okazuje się, że jednak miałem miejsce w pierwszym rzędzie!
Zwracam honor, który zbluzgałem w głowie kilka razy, Panie/Pani Sunday. U made my Niedziela. Piwko!