Szwecja 6 tyś gwałtów, Polska 2 tyś gwałtów. Przy róznej liczbie ludnośći, szkoda komentowac te debilne posty.
Człowieku. W Szwecji za 'gwałt' uznaje się jak złapiesz kobietę za tyłek. Albo jak następnego dnia na kacu się rozmyśli i stwierdzi, że jednak pójście z Tobą do łóżka było bardzo złym pomysłem.
W Polsce w 'magiczny' sposób liczba gwałtów 'gwałtownie' spadła po nowelizacji prawa z 2013, zgodnie z którą jest to przestępstwo ścigane z urzędu, czyli de facto to prokuratura i policja decyduje kontynuować z oskarżeniem. A psuć sobie statystyk nie wypada, więc notorycznie zniechęcają do tego… Welcome to Poland. Co ciekawe przed nowelizacją, gdy oskarżenie było czysto prywatne z powództwa pokrzywdzonej (lub pokrzywdzonego) ilość spraw doprowadzonych do końca była wyższa…
Co mówi statystyka:
- 2/3 spraw o gwałt nie trafia do sądu *
- W sprawach które trafiają do sądu tylko 30% sprawców zostaje skazanych na karę więzienia… *
Czyli jak jesteś Karyną z Pipidówki nawet z dwóch ostatnich oficjalnych statystyk wynika, że nawet jeżeli zgłosisz gwałt na policję, to na 90% sprawca nie trafi do pierdla. I to tłumaczy inną statystykę:
- Większość gwałtów nie jest w Polsce zgłaszana **
… 'wsi spokojna, wsi wesoła, w statystykach spokój'.
Bycie ofiarą przestępstwa (jakiegokolwiek) w Polsce to dopiero początek. Trzeba czasem mieć dużo zaparcia by walczyć o swoje. A jak trafisz na czyjegoś synka albo szwagra to już w ogóle. Bez zaangażowania mediów nie pchniesz sprawy. Tyle w temacie.
* -
** -
....bardziej sadystyczna:
Jeden z tak zwanych hip hopowców z Rinkeby który w jednym z kawałków obraził chłopaczka który stracił życie podczas strzelaniny w Sztokholmie został obsikany......
Sadystyczne???? k***a to jest traumatyczne!! 99,9999% sadoli w piątek zapie**ala do psychologa. h*j z ucinaniem łbów w Manaus, h*j z paleniem ludzi oponami w Afryce. k***a kogoś obsikano!!
Serio k***a?
Wiem , że politycznie pojadę ale doskonale pamiętam jak śmiano się w sejmie z Kaczyńskiego w 2015r kiedy mówił o tych strefach i chorobach przywlekanych przez inżynierów (absolutnie nie jestem zwolennikiem prezesa i jego ekipy )
Wiem , że politycznie pojadę ale doskonale pamiętam jak śmiano się w sejmie z Kaczyńskiego w 2015r kiedy mówił o tych strefach i chorobach przywlekanych przez inżynierów (absolutnie nie jestem zwolennikiem prezesa i jego ekipy )
Byłem w tym roku w Londynie i Paryżu i mniej tam ciapatych niż u mnie w Warszawie także widziałem na własne oczy i się przekonałem, że to takie pie**olenie o szopenie ...
O proszę, czyli są jednak te strefy w Szwecji. Bo nie raz już słyszałem że nieprawda, kalumnie i coś tam j***ny faszysto.
Tak z innej beczki, jak 2 lata temu byłem w Paryżu to na ulicach j***ło moczem, poprawiło się co?