Wiecie co? Rozumiem portal, ale co po niektórym z Was się już we łbach poj***ło.

Uwielbiacie gdybać. No to proszę bardzo :
Gdyby posłać Was w prawdziwie stresujące sytuacje, albo kazać Wam zakasać rękawy i naprawdę zapie**alać na życie, to podłamalibyście się jeden za drugim. Powiem więcej - obsralibyście się jak przedszkolaki.


Ja kurestwa nie popieram, ale wyżywania frustracji na babach również. To co napisał skin88 jest racjonalne i rozsądne - nawet jeśli rozdmuchane ch*j wie jakie ego nie pozwala Wam tego ogarnąć.
Ciekawi mnie, ilu z Was faktycznie jest już w związkach małżeńskich. Są tu tacy? Jeśli tak, to dajcie numer do żonek, chętnie spytam co sądzą o tym, co tu piszecie. Podejrzewam, że niejedna poważnie zastanowiłaby się nad dalszym związkiem z takimi psycholami jak Wy.

Idąc dalej,
Od wyciągania konsekwencji jest SĄD, a od przedstawiania swych racji : własna inteligencja, zaradność jak i dobra papuga.

Jeżeli brakuje Wam czegoś z powyższych, to już Wasza wina.

-------------
Lubię Sadistic za content i satyrę w poszczególnych komentarzach, jednakże szkoda, że portal zrzesza również buraków którzy szukają odskoczni od swego ch*jowego życia publikując takie posty jak Wy - szukające poklasku. Atencji. Przyklaśnięcia, jakimi to wielkimi sadolami nie jesteście.

ch*ja, jesteście zwykłymi burakami którzy bawią się w sadystów, a widząc zmasakrowane ciało z wypadku drogowego pierwsi spieprzalibyście do mamusi bełtając po drodze na swoje koszule z tommy'ego hilfigera i trampki z VANSa.

Szkoda, że przy okazji tej całej szopki, musicie obrażać takiego skin88, który jako jeden z nielicznych, pisze w tym wątku z sensem.

@skin88

jesteś leszczem, którego wszyscy yebali i yebać będą.

możesz possać kule, a wszyscy j***li to ciebie w ryj, j***ny paralito, wyjdź i spuść wodę, bo aż się zwoje we łbie prostują, jestem ze szczecina, jak masz jakiś problem to możemy pogadać w cztery oczy.

Niewierne baby j***ć PRONDEM.

@skin88 gość zrobił dobrze, facet, dba, musi wytrzymywać jej okresy ciężko pracuje by utrzymać dom i babae, daje jej hasj etc a ona daje dupy innemu, zmęczenie, nerwy i frustacja sięga zenitu.... i mamy jak jest a za to idzie za kratki a baba się w sadzie śmieje "i co frajerze, warto było"?
takie k***y to nawet nie mają prawa nic potem nalegać czy dostawać, dbała nie dbała, facet się poświecą dla dupy a ona zamiast być kobieta, pilnować go, i traktować go jak męża to oddaje się dla "widzimisię"
a ty jesteś jełopem po praniu mózgu przez feministki

Co Ty pie**olisz człowieku? Z feminizmem mam tyle samo wspólnego co z baletem, do zdrowego rozsądku nie trzeba dorabiać żadnej ideologii, a Ty jeśli naprawdę myślisz tak jak napisałeś, to jesteś patologicznym elementem, który należałoby wyeliminować ze społeczeństwa, są wyjścia pośrednie, wpadasz ze skrajności w skrajność, radzę udać się do ortopedy, bo na psychologa już chyba za późno.

Wiecie co? Rozumiem portal, ale co po niektórym z Was się już we łbach poj***ło.

Uwielbiacie gdybać. No to proszę bardzo :
Gdyby posłać Was w prawdziwie stresujące sytuacje, albo kazać Wam zakasać rękawy i naprawdę zapie**alać na życie, to podłamalibyście się jeden za drugim. Powiem więcej - obsralibyście się jak przedszkolaki.


Ja kurestwa nie popieram, ale wyżywania frustracji na babach również. To co napisał skin88 jest racjonalne i rozsądne - nawet jeśli rozdmuchane ch*j wie jakie ego nie pozwala Wam tego ogarnąć.
Ciekawi mnie, ilu z Was faktycznie jest już w związkach małżeńskich. Są tu tacy? Jeśli tak, to dajcie numer do żonek, chętnie spytam co sądzą o tym, co tu piszecie. Podejrzewam, że niejedna poważnie zastanowiłaby się nad dalszym związkiem z takimi psycholami jak Wy.

Idąc dalej,
Od wyciągania konsekwencji jest SĄD, a od przedstawiania swych racji : własna inteligencja, zaradność jak i dobra papuga.

Jeżeli brakuje Wam czegoś z powyższych, to już Wasza wina.

-------------
Lubię Sadistic za content i satyrę w poszczególnych komentarzach, jednakże szkoda, że portal zrzesza również buraków którzy szukają odskoczni od swego ch*jowego życia publikując takie posty jak Wy - szukające poklasku. Atencji. Przyklaśnięcia, jakimi to wielkimi sadolami nie jesteście.

ch*ja, jesteście zwykłymi burakami którzy bawią się w sadystów, a widząc zmasakrowane ciało z wypadku drogowego pierwsi spieprzalibyście do mamusi bełtając po drodze na swoje koszule z tommy'ego hilfigera i trampki z VANSa.

Szkoda, że przy okazji tej całej szopki, musicie obrażać takiego skin88, który jako jeden z nielicznych, pisze w tym wątku z sensem.

Widzisz koleżko, to jest właśnie ten problem, że życie i codzienność, szybko weryfikuje takich twardzieli i cwaniaków a za barierą monitora, każdy kreuje się na takiego jakim chciałby być, uważam, że normalny, pełnowartościowy facet, nawet przez chwilę by nie pomyślał, żeby chcieć w taki sposób się mścić, ale to trzeba mieć jakąś godność i znać swoją wartość, pozdrawiam.

Dobra to na poważnie. Zdrada zdradzie nie równa, często strona zdradzona mogła się do tego przyczynić, w jakiś sposób sobie na to zasłużyć. Tak na serio to RACZEJ śmierć za zdradę to za dużo.

Ale jeśli utrzymujesz babę, walczysz każdego dnia o jej byt, starasz się, poświęcasz dla nie, dbasz o nią, chcesz ją pobzykać a ona kombinuje, wykręca się a potem wychodzi że daje innemu to.. no przynajmniej raz jej w ryj trzeba jebnąć. Nie żeby szczękę przestawić ale takiego plaskacza- poniżacza, obowiązkowo jeszcze napluć w mordę no i oczywiście pozbawić wszystkich dóbr materialnych jakie się dla niej zgromadziło, dało i puścić dz**kę w samych figach wp*zdu.

Skinior, jak do tego co napisałem powyżej będziesz miał ból dupy to znaczy że nie masz i nie miałeś dziewczyny, jesteś prawiczkiem, w internetach chcesz wokół swojego nicka stworzyć otoczkę ryncesza (bo może jakaś napisze na PW, akurat ) i wylizałbyś gówno z buta żeby jakaś na ciebie spojrzała. Nie twierdzę że tak jest ale jak skrytykujesz poniżenie i wyj***nie ze swojego życia niewiernej szmaty to znaczy że albo jesteś pok***iony albo z kobietą nigdy nie miałeś do czynienia.

Nie skrytykuję, ale nie musiałeś mi jechać za wczasu, nie próbuję nic tworzyć wokół swojego nicka, poprostu takie mam zdanie.

Eee, nie pojechałem Ci. Wcale.

Nie twierdzę że tak jest ale jak skrytykujesz poniżenie i wyj***nie ze swojego życia niewiernej szmaty to znaczy że albo jesteś pok***iony albo z kobietą nigdy nie miałeś do czynienia..

Można powiedzieć że moje obelgi aktywowałyby się gdybyś do poprzedniego posta miał jakiś szczególny problem

Często jest tak że jak baba zdradzi to się obwinia faceta że ch*jowy, że ciota itd. Jak jest się w kilkuletnim związku to partnerzy nie są już tak ekscytujący dla siebie na wzajem, czasem mogą nie mieć siły po np stresującym dniu w pracy. Motyle mijają dlatego muszą pozostać zasady, których partnerzy się będą trzymać.

Ile było przypadków że facet stracił dorobek życia przez babę? A potem w jego, zbudowanym i sfinansowanych przez niego domu ona się bujała z jakimiś bolcami.

W takim przypadku można powiedzieć że kobieta odbiera życie mężczyźnie. Bo ten świat, który zbudował dla siebie i dla niej był jego życiem. Teraz nie ma nic. Nie ma też nic do stracenia. W przypadku zdrady + działaniu mającym na celu usunięcie zdradzonego męża z jego własnego domu pozostaje tylko obuch w potylicę. Oczywiście jeśli nie da się wcześniej tego wygrać w sądzie.

Zgadzam się, zdarza się tak, to boli najbardziej kiedy wiesz przez ile lat budowałeś coś z myślą o was, a tu ch*j, kosa w plecy, zgadzam się, że to najgorszy rodzaj kurestwa, sam po sobie wiem jak jest z tymi motylami, poprostu trzeba mieć zasady i wzajemnie się szanować

No, racja.

Na dobitkę przytoczę sytuację z życia.

Koleżka dom, dwójka dzieci, żona. Żona zdradziła. Raz, bo raz ale jednak. Nie mógł tego udowodnić, rozwód za porozumieniem stron odpada z wiadomych przyczyn, gość chciał dzieciakom oszczędzić patoli więc żyją dalej razem. Współczuję mu bardzo.

W sytuacji bez wyjścia, czyli w takiej jak on się znajduje pozostaje jedynie już dożywotnio nie interesować się ,,żoną", nic jej nie kupować (poza podstawowymi rzeczami pierwszej potrzeby żeby nie dało się podpiąć pod znęcanie finansowe), nie zabierać jej nigdzie, ignorować ją (żeby nie dało się podpiąć pod znęcanie psychiczne) no i sobie jeździć dyskretnie na panienki, tak żeby nie można było tego udowodnić.

Ilość małżeństw, gdzie tak to wygląda jest z pewnością porażająca ale o tym się głośno nie mówi. Nikt z nas nie ma gwarancji że nie będzie prowadził w przyszłości takiego smutnego życia. Związek małżeński to ogromne ryzyko.

Przykra sprawa, niestety bywa i tak, mam nadzieję, że nigdy na własnej skórze czegoś takiego nie odczuje, z jednej strony ryzyko ale z drugiej, to może być na prawdę coś fajnego jak się dwoje ludzi dobrze dobierze, cóż, życzę szczęścia, pozdro

Nom, powodzenia i oby ch*jstwo tego świata omijało szerokim łukiem.

bardzo dobrze szkoda że to nie była polka.

Zależy od sytuacji. Jeśli baba go po prostu zdradziła a nie mieli dzieci to był j***nym kretynem, że ją zabił, bo nie ma nic lepszego niż baba która zdradza, bo po tym jesteś znowu wolnym singlem Jeśli jednak mieli dzieci i facet musiałby płacic alimenty przez długie lata to moim zdaniem jest to no prawie adekwatna kara. Ja ogólnie nie byłbym za tym aby zabijać taką delikwentę ale jakieś dotkliwe urazy mogą być taki miesiąc w szpitalu byłby jak znalazł aby szmata nawet na samą myśl lała ze strachu po nagach może wtedy by dotarło do niej dlaczego tak się stało. j***ne TFU k***y pie**olone

"Za zdradę tylko śmierć. Proste. Nie ma różnicy czy zdradzasz kraj, czy męża."


Jakie odważne słowa:)

Za zdradę tylko śmierć. Proste. Nie ma różnicy czy zdradzasz kraj, czy męża.

Hitler i Stalin myśleli podobnie