w sali pełnej ludzi
coś mało zjebów w komentarzach, dalej, napie**alać na katoli
odpal jointa.puśc keep on z barrym whitem i patrz na ten film.przejdzie ci całe zło.
Twoich tym bardziej, bo z tego co widzę to tylko bóldupisz.
przy dobrych tematach czasem wysile sie na komentarz pochwalny, ale autor przewaznie wie, ze wstawil cos dobrego bo 72634 postawionych piwek swiadczy, ze temat sie spodobal.
jak widze jakąś ch*jnie, np. jakąś przeróbke z ivoną lub pie**olone gimbusiarskie teksty to nie moge scrollowac obojętnie i musze kogoś uświadomić, że jest zjebem.
Ktoś ograniczony umysłowo napisze, ze to "bul" dupy a ktoś inny weźmie to za konstruktywną krytykę i skasuje konto na sadolu. Pozniej pie**olnie kompem przez okno i wyjedzie w bieszczady.
Jedni wstawiają tematy a inni komentują. Jedni robią to źle a inni dobrze. Fantastico nie przejdzie obojętnie kolo tematu z przejechaniem w chinach, ktoś z długim nosem nie przejdzie obojętnie obok szekla leżącego w gównie a ja nie potrafie się powstrzymac od zj***nia kogoś za ch*jowy materiał lub idiotyczny komentarz (choc sam czasem potrafie pie**olnąć coś głupiego)
A wiec streszczając moją odpowiedź :