Przegrałem. Obstawiłem Brodacza bo Biała Czapeczka z początku p*zdowaty był. Browar!

ależ on się musiał zdziwić

kozackie zagranie

w sumie ok, brodacz pierwszy wyciągnął łapy

O skuarwesyn jaki roundhose kick! Miszcz!
Walka ustawiona w ch*j. Wszyscy obstawili drwaloseksualnego a biały suchotnik udawał, że jest p*zdą, żeby na niego nie stawiać!

Rosja to stan umysłu. Nie chcesz kupić pralki to sprzedawca chce ci wpie**olić.

Jebie fejkiem. Początkowy dialog jest lepiej udźwiękowiony niż niejeden polski film

Każdy kto da za to piwo jest debilem. Przecież to z miejsca widać, że jest ustawione, a pod ubraniami mają mikrofony

@upy
fejk czy nie fejk, ustawione czy nie to kop był prawdziwy i bolał naprawdę.

@up
To było zajebac unikiem, a nie zaczesywać pedalską grzywę

on umar?

Biała czapka zachował się naprawdę dobrze, tamten się rzucał strasznie szarpał, pare płaskich wyprowadził, a czapeczka wyczekał moment i zgasił kiepa jednym strzałem i to w jakim stylu fejk czy nie mało istotne, ale warto czasem się zastanowić do kogo wyciągamy łapy i czy warto

Ładnie go pokrzywilo po ciosie, niezłego Szlaga przyjął

welder72 jak dla ciebie wzór faceta to rozemocjonowany dzikus, który połowę energii traci na machanie rękami w powietrzu i całkowicie spuszcza rozum w kiblu a nie typ, który na spokojnie analizuje sytuację by w odpowiednim momencie zaatakować i skończyć walkę zanim na dobre się zacznie (jeżeli nie uda się jej uniknąć w ogóle), to tylko ci pogratulować. Nie wspominając już o tym, że tylko debil pcha się do walki "o nic".

Ja obstawiłem kaukaza bez czapki i już myslałem,ale ja mam to0 nosa,bo yebnął mu dwie lampy,a tu taki dramat