jakoś szkoda mi chłopa

[quote="dr_dex"]Nie od dzis wiadomo, ze najwieksze debile ida na kierowcow zawodowych

"]Nie od dzis wiadomo, ze najwieksze debile ida na kierowcow zawodowych

żeby tak kiedyś transport stanął całkowicie przynajmniej na dzień, żeby pokazać taki sk***iałym debilom jak ty jak bardzo jest znaczący w dzisiejszych czasach, szybciutko byś zmieniał zdanie o kierowcach

Długo się nim nie nacieszyli, rejestracja taka sama

Długo się nim nie nacieszyli, rejestracja taka sama

żeby tak kiedyś transport stanął całkowicie przynajmniej na dzień, żeby pokazać taki sk***iałym debilom jak ty jak bardzo jest znaczący w dzisiejszych czasach, szybciutko byś zmieniał zdanie o kierowcach

Transport jest znaczący, ale nie kierowcy. Liczy się to ile kasy ma firma transportowa. W Polsce i na świecie jest od ch*ja przygłupów z prawem jazdy na ciężarowe. Powiedzmy, ze robią strajk. Średnia miesięczna pensja kierowcy to około 6000 zł netto. Wystarczy zwiększyć do 7000 zł i strajk idzie się j***ć, bo przygłupy walą drzwiami i oknami po robotę.
Ta praca polega na rozłące z rodzina, trzymaniu kolka i patrzeniu się przez 9 godzin dziennie na wstążkę autostrady, która wszędzie wygląda tak samo. Sorry, ale godzić się na coś takiego to własnie debilizm. Pensje 6000 zł można zarabiać pijąc kawkę przed biurkiem i przeglądając pierdoły w necie, wystarczy się postarać i sięgnąć trochę wyżej

"Do końca maja 2018 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakują 14 tysięcy przejazdów kolejowo-drogowych naklejkami zawierającymi indywidualny numer przejazdu oraz telefony alarmowe. W przypadku awarii auta na przejeździe, zgłoszenie na nr 112 indywidualnego numeru przejazdu precyzyjnie określi miejsce, a kolejarze wstrzymają ruch pociągów[..]"
https://edroga.pl/inzynieria-ruchu/przejazdy-kolejowe-z-naklejkami-270415284

"Do końca maja 2018 roku PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakują 14 tysięcy przejazdów kolejowo-drogowych naklejkami zawierającymi indywidualny numer przejazdu oraz telefony alarmowe. W przypadku awarii auta na przejeździe, zgłoszenie na nr 112 indywidualnego numeru przejazdu precyzyjnie określi miejsce, a kolejarze wstrzymają ruch pociągów[..]"

Przy takiej technice jaką mamy, na tych słupach ze światłami powinny być przyciski alarmowe (coś jak p-poż w biurowcach). Coś się dzieje na przejeździe, wyskakujesz z auta, zbijasz szybkę i wciskasz przycisk. Semafory na STOP i nie ma takiego zdarzenia. Krótka piłka, a nie jakieś tabliczki z numerkami.
Zadzwońcie na numer alarmowy na A2 (+48 61 838 31 12). Tam zanim się połączysz z operatorem, musisz wysłuchać komunikatu trwającego prawie minutę! To jest chore, bo w tym czasie w danym punkcie przejeżdża masa aut pędzących ponad 100km/h.