Niemcy: Afgańczyk, który zabił dziecko, był skazanym przestępcą.
Zeby bylo smieszniej, to według władz regionalnych imigrant z Afganistanu był skazany za przestępstwa i miał być deportowany do kraju pochodzenia. Do ekstradycji nie doszło, ponieważ uznano, że z powodu przejścia na chrześcijaństwo mężczyzna mógłby być prześladowany w swoim kraju.
Niech mnie ktos, k***a uszczypnie albo najlepiej pie**olnie cegla jakiegos debila-polityka...
Moment, moment! Zerknij na dokładne miejsce akcji. Nie wiadomo w jakim wieku był ów pięciolatek [nie kminiących odsyłam do info o pewnych zawodów sportowych - było głośno]. Co za tym idzie - nie wiadomo czy był nadal dzieckiem [wywnioskowano to na podstawie dokumentów, czy ilości słoi?]
Odj***ł swojego więc w sumie spoko ale co to k***a za dziwne prawo gdzie przejście na chrześcijaństwo zmienia wykonalność kar?
A jakby został buddystą albo żydem to by go wyj***li?
Śmieszne.
"41-letni Afgańczyk, który w ośrodku dla uchodźców w Bawarii zabił nożem pięcioletniego chłopca, był skazanym przestępcą i nosił elektroniczne kajdanki - poinformowała we wtorek prokuratura. Ciężko ranna matka zeznała, że napastnikowi przeszkadzało hałasowanie dzieci."