Prawie gwiazde zrobił, krawaciarz j***ny. Nic nie mam do krawaciarzy, ale jedzie taki elokwencik na tym małym cwe*u na kółeczkach mając w dupie przepisy. Już nie mówiąc, że na tym czymś co ma zerową sterowność na dziurach większych niż przestrzenie na kostce brukowej to jeszcze jedzie bez kasku, a później denaty są zbierane z chodnika bo czaszka pękła.

Prawie gwiazde zrobił, krawaciarz j***ny.
..a później denaty są zbierane z chodnika bo czaszka pękła.

Kąt natarcia robi swoje

Jednak nie tylko w PL tak cieszy cudze nieszczęście. To naturalny ludzki odruch

Coz za pedalski smiech

I większość z tych idiotów nie wie że tym nie wolno na ulicę wjeżdżać bo nie ma to homologacji i przepisy zabraniają.

I większość z tych idiotów nie wie że tym nie wolno na ulicę wjeżdżać bo nie ma to homologacji i przepisy zabraniają.

po osiedlowych uliczkach chyba można

I większość z tych idiotów nie wie że tym nie wolno na ulicę wjeżdżać bo nie ma to homologacji i przepisy zabraniają.

Hahahaha ale debil jesteś. Od kiedy hulajnogi muszą mieć homologację.
Art. 33a nie tyle pozwala - co NAKAZUJE kierującemu hulajnoga elektryczna poruszać się jezdnią gdy obowiązujące Vmax na tej drodze jest <30km/h

I większość z tych idiotów nie wie że tym nie wolno na ulicę wjeżdżać bo nie ma to homologacji i przepisy zabraniają.

a rowery mają? pierwsze słyszę żeby jazda rowerem była legalna po chodniku...

Śmiechom nie było końca...

Kąt natarcia robi swoje

A najlepsze, ze te p*zdy z korpo w krawatach uważają sie za madrych ludzi

wszystko bezpieczne, tylko zero pojęcia fizyki

Bo to popie**olone przepisy popie**olonego systemu są. Kiedyś zapytałem się psa jak w końcu jest z tymi hulajnogami to nie potrafił mi jasno tego wytłumaczyć. Istna maszynka do mandatów.

a rowery mają? pierwsze słyszę żeby jazda rowerem była legalna po chodniku...

Mało słyszałeś. Jazda rowerem jest legalna po chodniku w kilku przypadkach, ale się doucz. Ja nie będę Ci serwował gotowych informacji skoro potrafisz posługiwać się przeglądarką ciołku ...