Ja się zastanawiam tylko na co ona liczyła? Że co jak nie zapłaci to sobie to wezmą w końcu? Nikt za darmo cudzych śmieci nie będzie zbierał. Nawet pan Mietek spod sklepu zbiera butelki albo złom, bo dostanie za to pieniążki. Ja bym jeszcze jej na to wszystko nasrał i niech sp***ala