jezu straszne, pociągnął by trochę pałę i nic by się nie stało mu, jak trafi do pierdla to patrząc na niego i tak będzie musiał ciągnąć więc niech się uczy
Z daleka widać że to chłop, a młody co myślał? Że jak zagada do największego bazyla to zamoczy? A może czuł podświadomie pociąg do męskiej sylwetki i rysów twarzy, i kiedy się okazało że są szanse na pociąg, to emocje wybuchły i skończyło się agresją.
jezu straszne, pociągnął by trochę pałę i nic by się nie stało mu, jak trafi do pierdla to patrząc na niego i tak będzie musiał ciągnąć więc niech się uczy
Kolega zapewne może zostać żywym przykładem na to że "nic by się nie stało"