Ech, impreza I gen, Wizja TV na masce. Który to, 1999 r?
Sam miałem podobny przypadek na zimówce koło polanicy z ery dinozaurów jeszcze.
Staliśmy owszem na zewnętrznej ale na wysokiej skarpce tak około 5-6m, na drodze błoto pośniegowe, a więc prędkości jakichś rewelacyjnych nie było i lesiu orski w golfie II GTI (gimby nie znaju) na zakręcie pedał gazu w podłodze na skręconych kołach. Upie**oleni od stóp po głowy, kumplowi tylko fajka ocalała. Ale warto było